Z relacji świadków wynika, że scenariusz, był "klasyczny" dla tego skrzyżowania. Jadący od strony Bełchatowa opel astra poruszał się prawidłowo drogą DK74, podczas gdy jadący od strony Widawy do Szczercowa opel corsa zignorował znak stopu i wymusił pierwszeństwo.
Ogromna siła zderzenia wyrzuciła oba auta z jezdni. Pięć osób uczestniczących w zdarzeniu wymagało opieki lekarskiej. Pośród poszkodowanych jest dwójka dzieci. Dziesięciolatka została przetransportowana śmigłowcem LPR do Szpitala Matki Polki w Łodzi - jej stan jest ciężki. Obrażenia pozostałych osób nie zagrażają ich życiu.
Na miejscu pracowała straż pożarna z OSP i JRG. Obecnie trwają czynności policyjne, które mają na celu ustalić przebieg i przyczynę zdarzenia.
Przez ok.1,5 godziny droga była była całkowicie nieprzejezdna.