Dyrekcja bełchatowskiej kopalni oficjalnie potwierdziła, że jeden z górników zachorował na COVID-19. Pracowników poinformowano o tym w oficjalnym komunikacie.
- Na chwilę obecną stwierdzono jeden przypadek zarażenia koronawirusem wśród pracowników Kopalni. Jest to osoba przebywająca na kwarantannie, która od 13 dni nie przebywała na terenie zakładu pracy – poinformował Dariusz Grzesista, dyrektor KWB Bełchatów.
Jak zapewnił, w dalszym ciągu podejmowane są działania profilaktyczne, mające na celu zapewnienia bezpieczeństwa i komfortu pracy załogi kopalni. Na terenie KWB Bełchatów podjęto działania, które mają zmniejszyć ryzyko zarażenia patogenem. Wprowadzono m.in. pomiar temperatur pracowników za pomocą termometrów bezdotykowych oraz profesjonalnych kamer termowizyjnych. Dyrekcja zapewnia, że wśród górników dystrybuowane są płyny do odkażania rąk oraz maseczki i rękawice ochronne. Wprowadzono też bezkontaktowy obieg dokumentów poprzez pozostawienie ich w wyznaczonych miejscach w budynkach.
Kolejnym rozwiązanie jest rozgrupowanie ”kluczowej kadry ruchowej po szatniach”. Harmonogram wejść i wyjść do szatni hakowych w Chabielicach już funkcjonuje. Dyrekcja apeluje do pracowników m.in. o przestrzeganie norm czasowych wyznaczonych w harmonogramie. Jak zapewnia dyrekcja, kopalnia ma już gotowy plan awaryjny na wypadek większej liczby zarażeń.
- Dzięki wprowadzonym działaniom ruch zakładu górniczego oraz dostawy węgla do Elektrowni nie są zagrożone. Służby TZ opracowały plan zachowania ciągłości działania w przypadku absencji znacznej części kluczowej załogi – poinformował dyrektor Dariusz Grzesista.
