Strażacy z OSP Kamieńsk zostali wezwani na interwencję do ośrodka na górze Kamieńsk. Powód był dość nietypowy, bo dotyczył zgłoszenia w sprawie łabędzia, który błąkał się w okolicach narciarskiego stoku. Jak informują strażacy, zgłaszający twierdził, że zwierzę może być ranne, dlatego zdecydował się sprawę zgłosić. Druhowie, którzy przybyli na miejsce, przypilnowali dzikiego ptaka do czasu przybycia weterynarza.
A co dolegało zwierzęciu? Lekarz wterynarii, który przyjechał na miejsce stwierdził, że jest po prostu zestresowane, zauważył też niewielkie skaleczenie na nodze ptaka. Łabędź trafił już pod odpowiednią opiekę i gdy tylko wróci do pełnej sprawności zostanie wypuszczony na wolność.
- Okolice wypożyczalni nart i parkingu nie są naturalnym środowiskiem łabędzi, dlatego też zwierzę było zdezorientowane i zestresowane. Lekkie skaleczenie na nodze nie było groźne dla ptaka, w przeciwnieństwie do dzikich psów, które pojawiają się w okolicy. Dlatego łabędź został przetransportowany do gospodarstwa, w którym będzie dochodził do pełni zdrowia – stwierdził weterynarz.
Komentarze (0)