Motocyklista przejeżdżał przez miejscowość Pożdżenice (gmina Zelów) w środę ok. godz. 20, gdy nagle tuż przed koła wybiegł mu pies. Jak przekazuje Michał Wieczorek, rzecznik bełchatowskiej straży pożarnej, zgodnie z relacją mężczyzny doszło do kolizji, a kierowca wywrócił się na jezdnię wraz ze swoim pojazdem.
Ponieważ całe zdarzenie wydarzyło się w pobliżu remizy OSP Pożdżenice, to właśnie druhowie z tej jednostki byli tam jako pierwsi. Zanim jednak strażacy się tam pojawili, motocyklista o własnych siłach wstał i podniósł pojazd. Na miejscu nie udało się też odnaleźć czworonoga.
Choć mężczyzna pozostawał przytomny i był w stanie samodzielnie się poruszać, to uskarżał się na ból w biodrze. Właśnie dlatego został przewieziony karetką do szpitala.
Komentarze (0)