O kolejnych włamaniach w regionie słychać od kilku tygodniu. W samym Bełchatowie od początku stycznia doszło do co najmniej czterech takich zdarzeń. Miały one miejsce m.in. na Przytorzu, Binkowie i Dolnośląskim. Za każdym razem sposób działania był taki sam. Złodzieje zawsze wybierali mieszkania na parterze, do których wchodzili przez drzwi balkonowe. Łupem padały głównie pieniądze i biżuteria. Z mieszkań znikały też zegarki i sprzęt elektroniczny.
Do włamania doszło również w gminie Kluki, w miejscowości Podwódka. Przestępcy weszli do domku jednorodzinnego, do którego dostali się przez balkon. Sprawcy zabrali biżuterie i pieniądze znajdujące się w domu.
Kolejnych włamań obawiają się mieszkańcy gminy Szczerców. Ostrzeżenia wydał urząd gminy, który podał numery kontaktowe do dzielnicowych.
- W związku z alarmującymi informacjami, dotyczącymi prób kradzieży i włamań do posesji na terenie gminy Szczerców, przypominamy dane kontaktowe do policjantów, pracujących w szczercowskim komisariacie policji – informuje gmina Szczerców.
Gdy ktoś zobaczy podjerzane osoby, może zadzwonić na następujące numery telefonów: 47 8465097, 516 437 932, 516 437 972.
Okazuje się, że głosy od zaniepokojonych mieszkańców docierały również do radnych gminy.
- Potwierdzam, że dostałem takie informacje od szczercowian m.in. o nieznanych osobach, które jeżdżą autem na obcych rejestracjach. Ktoś widział nocą podejrzanych mężczyzn z latarkami, kręcących się wokół posesji. Tak więc ludzie są zaniepokojeni, bo słyszeli o wcześniejszych włamaniach – mówi Wojciech Pacholak, radny gminy Szczerców.
Póki co, jak się udało ustalić, w gminie Szczerców policja nie odnotowała żadnego włamania.
- Nie mieliśmy w ostatnim czasie żadnego takiego zdarzenia – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Komentarze (0)