Chwile grozy przeżyli mieszkańcy miejscowości Osina w gminie Kluki. Po godzinie 21:00 usłyszeli głośny huk tuż przy ich posesji. Gdy wyszli sprawdzić, co się stało, zobaczyli mężczyznę, oraz jego motocykl, który utknął w ogrodzeniu.
- Okazało się, że motocyklista wjechał w ogrodzenie posesji, w taki sposób, że pojazd przednim kołem wbił się pomiędzy przęsła ogrodzenia. Kierowca, od którego czuć było zapach alkoholu, bezskutecznie próbował wyrwać motocykl spomiędzy przęseł. W pewnym momencie pozostawił swój pojazd i chwiejnym krokiem oddalił się z miejsca zdarzenia – przekazuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Świadkowie opisali mundurowym wygląd motocyklisty. Ostatecznie funkcjonariusze właściciela hondy znaleźli w jego miejscu zamieszkania. Policjanci sprawdzili jego trzeźwość. Okazało się, że 40-latek miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. To jednak nie wszystko.
- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 40-latek był już notowany za jazdę w stanie nietrzeźwości i ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Po przeszukaniu jego kieszeni stróże prawa znaleźli przy nim blisko 12 gramów amfetaminy – relacjonuje Kaszewska.
Teraz mężczyznę czeka surowa kara. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu kara finansowa i nawet 5 lat więzienia. 40-latek odpowie również za posiadanie narkotyków. W tym przypadku grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)