O tym, że gmina Kluki planuje wycinke ponad setki drzew – w tym leciwych dębów – informowaliśmy jeszcze na początku grudnia. Powodem takiej decyzji miała być budowa drogi w miejscowości Strzyżewice. Sprawa od razu wzbudziła kontrowersje wśród internautów i mieszkańców, którzy zaczęli protestować – więcej w artykule Planują wycinkę ponad setki drzew...
Ostatnie słowo w tej sprawie miała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Łodzi. Wykonane przez RDOŚ oględziny wykazały, że informacje na papierze nie zgadzają się z tym, jak faktycznie wygląda sytuacja.
- Zebrany m.in podczas oględzin materiał dowodowy pozwolił stwierdzić, że liczba drzew wskazana we wniosku (118 szt.) nie zgadza się z rzeczywistą liczbą drzew, która jest proponowana do usunięcia, a na których usunięcie wymagane stosowne zezwolenie (w terenie naliczono około 165 szt. takich drzew) – informuje Kazimierz Perek, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Łodzi.- Gatunki drzew wskazane w projekcie nie odpowiadały tym, które są w terenie – dodaje.
Okazuje się, że to nie jedyne przeciwskazania do wycinki, jakie wskazano podczas oględzin. Pracownicy RDOŚ stwierdzili, że na miejscu znajduje się co najmniej 7 szt. ptasich gniazd oraz dziupli. Na jednej z sosen miały one być liczne i dobrze widoczne.
Kazimierz Perek poinformował też, że zastrzeżenia budzi fakt zakwalifikowania wyznaczonych gruntów do terenu drogi gminnej oraz uznanie działań jako przebudowy drogi.
- W chwili obecnej w śladzie działki nr. ewid. 309/1 w obrębie Strzyżewice, przy drzewach będących przedmiotem wnioski nie znajduje się infrastruktura drogowa – informuje dyrektor RDOŚ w Łodzi.
Najwięcej kontrowersji w tej sprawie wzbudiły dwa leciwe dęby szypułkowe, które również zostały wskazane do wycinki. Po oględzinach dyrektor RDOŚ w Łodzi stwierdził, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, ww. dęby kwalifikują się do objęcia ochroną jako pomniki przyrody.
Przygotowany projekt zakładał też kompensację – jednak i tu, dyrekotr łódzkiego RDOŚ miał pewne uwagi. Zakładano bowiem, że w zamian za wycinkę wskazanych 118 drzew, posadzonych zostanie 44 nowych o obwodach 12 cm. Kazimierz Perek uznał takową kompensatę za "zdecydowanie niewystarczającą".
Komentarze (0)