W poniedziałek, 8 sierpnia, tuż przed godziną 9 doszło do groźnie wyglądającego wypadku. W miejscowości Gałkowice Nowe dwa samochody osobowe wjechały w tył ciężarówki. Jak przekazuje Agnieszka Kropisz, z komendy policji w Radomsku, kierujący pojazdem ciężarowym marki MAN chciał skręcić w lewo do miejscowości Ruszczyn. W pewnym momencie poczuł uderzenie w tył pojazdu. Obecnie nieznany jest dokładny przebieg zdarzenia.
- Jechał najpierw MAN, Skoda i na końcu Renault. Najprawdopodobniej ten ostatni nie zachował bezpiecznej odległości i nie zdążył wyhamować - relacjonuje Agieszka Kropisz.
Policjanci na miejscu wciąż ustalają wszystkie szczegóły. Kierowcy MAN-a i renault byli trzeźwi. W przypadku kierującego skodą będzie to wiadome dopiero po badaniach, ponieważ 35-latek został zabrany do szpitala w Bełchatowie. Pozostali uczestnicy zdarzenia nie odnieśli obrażeń.
Na miejscu byli obecni strażacy, jak przekazuje Marek Jeziorski, oficer prasowy KP PSP w Radomsku, zajęli się oni zabezpieczaniem wycieków płynów z pojazdów. Z informacji przekazanych przez służby wynika, że droga była zablokowana w dwóch kierunkach. Na miejscu nadal mogą występować utrudnienia.
Komentarze (0)