Nie jest tajemnicą, że obecna sytuacja GKS-u Bełchatów nie maluje się w jasnych barwach. Klub boryka się bowiem z problemami finansowymi. Co więcej, z początkiem lutego ze stanowiska Prezesa Zarządu Spółki zrezygnował Alan Paczuszka.
Klub przez około dwa tygodnie milczał, nie dzieląc się informacjami, dotyczącymi powodów rezygnacji Alana Paczuszki oraz rady nadzorczej. Oficjalne oświadczenie w tej sprawie pojawiło się na stronie klubu we wtorek, 15 lutego.
- Powodem rezygnacji Zarządu i Rady Nadzorczej Spółki była utrata zaufania do członków Zarządu EKS „Skra” Bełchatów: Niny Rechenek, Tomasza Koprowskiego, Leona Wojnowskiego oraz wszystkich członków Komisji Rewizyjnej - czytamy w oświadczeniu.
Dodatkowo, klub podsumował działalność Alana Paczuszki w trakcie pełnienia przez niego funkcji Prezesa Zarządu Spółki. Jak możemy przeczytać, w czasie piastowania przez niego stanowiska, klub otrzymał blisko 3 mln złotych wsparcia od swojego patrona, a kolejne transze mają regularnie wpływać na konto "brunatnych".
- Całkowita suma wsparcia dla GKS Bełchatów, która została pozyskana dla GKS Bełchatów podczas piastowania przez Pana Alana Paczuszkę funkcji w Radzie Nadzorczej jak i Zarządzie Spółki tylko od Patrona Klubu, wyniesie zatem łącznie około 6 mln zł — informuje GKS Bełchatów.
W piśmie klub odniósł się również do doniesień, które pojawiły się w ostatnich dniach w mediach, określając je jako nieprawdziwe. Chodzi konkretnie o artykuł z 14 lutego, w którym można było przeczytać, że klubowi grozi upadłość, a tylko najpilniejsze zobowiązania wynoszą aż 5 milionów złotych. Dodatkowo, w tekście pojawiły się sugestie, że bez wspomnianych pieniędzy "Gieksa" może nie otrzymać licencji PZPN.
- W związku z nieprawdziwymi informacjami opublikowanymi [...] w tekście pt: „GKS Bełchatów nad przepaścią. Bez 5 mln zł nie ma szans na uzyskanie licencji PZPN”, w szczególności nieprawdziwych informacji na temat sytuacji GKS Bełchatów oraz powodów mojej rezygnacji z funkcji Prezesa Zarządu GKS "Bełchatów" S.A. , na podstawie art. 31a Prawa prasowego żądam zamieszczenia sprostowania - pisał w oświadczeniu były prezes, Alan Paczuszka.
Całe oświadczenie dostępne było na stronie klubu. Po kilku godzinach zostało jednak, z nieznanych nam przyczyn, usunięte.
Komentarze (0)