Rezygnacja dyrektora MCS-u Marcina Szymczyka, a także jego zastępcy Marka Andrzejewskiego, została przyjęta przez prezydenta Bełchatowa w miniony czwartek, 10 grudnia. Magistrat pytany o powody złożenia rezygnacji i całą sytuację, ograniczył się jedynie do lakonicznej informacji o tym, że od 11 grudnia MCS ma nowego dyrektora, którym został Paweł Woźniak.
- Zmiany podyktowane są rezygnacją, jaką w dniu 10 grudnia 2020 roku złożyli dotychczasowy dyrektor Marcin Szymczyk i jego zastępca Marek Andrzejewski – poinformował magistrat.
Rąbka tajemnicy w całej sprawie uchyliła jednak podczas dzisiejszej sesji rady miejskiej sama prezydent Mariola Czechowska. Zapytana przez radnego Grzegorza Gryczkę stwierdziła, że otrzymała anonimowy donos.
- Zawarte w tym anonimie informacje były na tyle poważne, że w ramach swoich możliwości i możliwości moich służb prawnych, pozyskaliśmy jakieś dodatkowe informacje odnośnie tego. Z racji tego, że na kopercie jasno było zapisane, że to jest „do rąk własnych”, nie mogę Państwu przekazać treści tego pisma – powiedziała na sesji prezydent Mariola Czechowska.
Zaznaczyła też, że w związku z z informacjami, jakie zostały zawarte w anonimowym donosie, a także po kolejnych ustaleniach służb prawnych magistratu, sama poprosiła dyrektorów o złożenie rezygnacji z pełnionych funkcji.
- Tak też się stało. Jednocześnie wszystkie informacje, które pozyskałam przekazałam do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – powiedziała prezydent Czechowska.
Jak dodała, informacje zawarte w przesłanym anonimowym donosie nie dotyczą bezpośrednio spraw związanych działalnością z Miejskiego Centrum Sportu.
Próbowaliśmy się skontaktować z byłym dyrektorem MCS, aby poprosić o komentarz . Niestety bezskutecznie.
Komentarze (0)