Do zderzenia nissana z hondą doszło tuż przed południem w okolicach bełchatowskiego cmentarza. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca hondy nie ustąpił pierwszeństwa, gdy włączał się do ruchu z jednej bocznych uliczek. Prawdopodobnie oślepiło go słońce i nie zauważył jadącego aleją Włókniarzy nissana.
Na miejsce wezwano policję. Na tym odcinku jezdni jeszcze przez jakiś czas mogą występować utrudnienia. Zniszczone auta blokują bowiem jeden z pasów ruchu. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.
Komentarze (0)