Przede wszystkim należy złożyć w Wydziale Rozwoju Miasta bełchatowskiego magistratu stosowny wniosek. Jak podkreślają urzędnicy procedura aplikacji nie należy do trudnych i wymagających.
- Przede wszystkim trzeba być właścicielem nieruchomości, w której będzie przeprowadzona wymiana źródła ciepła. Poza tym planowane źródło ciepła powinno być zgodne z zapisami regulaminu naszego programu, czyli musi być ekologiczne. Nasz główny cel to bowiem ograniczenie smogu i emisji szkodliwych pyłów PM 2,5 i PM 10 w bełchatowskim powietrzu – tłumaczy Marcin Nowak, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta
Nowak dodaje, że równie ważne jest, by w lokalu nie było zainstalowane drugie źródło ciepła, np. kocioł na olej czy kominek z płaszczem wodnym. Chodzi bowiem o to, by maksymalnie ograniczyć „kopcenie”. Uruchomiony właśnie program jest bowiem jednym z ważniejszych elementów miejskiej polityki antysmogowej.
Z dofinansowania mogą skorzystać zarówno osoby fizyczne, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe, a także przedsiębiorcy. Jeśli wnioskodawca spełni wszystkie wymogi, może liczyć nawet na 5 tys. wsparcia, jeśli natomiast poniesione przez niego koszty nie przekroczą tej kwoty – wówczas wysokość dofinansowania będzie równa kwocie wydanej na inwestycję.
Każdy kto myśli o wymianie starego nieefektywnego źródła ciepła, opalanego paliwem stałym i chciałby je zamienić np. na piec gazowy, podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej czy odnawialne źródła energii nie powinien zwlekać ze złożeniem wniosku. Urzędnicy podkreślają, że od kilku dni spływają do nich dokumenty od bełchatowian. A pula dofinansowań jest ograniczona. Środki zabezpieczone w tegorocznym budżecie miasta, tj. 200 tys. złotych, pozwolą na dofinansowanie w 2019 roku czterdziestu tego tego typu inwestycji. Co prawda planowane są kolejne miejskie programy, ale na to można liczyć dopiero w kolejnym, 2020 roku (zgodnie z założeniami na ten cel zabezpieczonych zostało kolejnych 100 tys. zł, co oznacza, że z dofinansowania skorzystać będzie mogło kolejnych 20 osób bełchatowian).
Poza pieniędzmi z miejskiej kasy, pojawiają się też te z rządowych i ogólnopolskich programów. Ale w jakim stopniu będą one dostępne, trudno to jednoznacznie określić. Na przykład w 2018 roku ponad sto pięćdziesiąt bełchatowian za sprawą dofinansowania z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi dokonało wymiany za łączną kwotę 1 mln 116 tys. 458 złotych.
