Wraz z pandemią koronawirusa i przepowiadanym kryzysem gospodarczym wśród mieszkańców Bełchatowa narastały wątpliwości odnośnie zapowiadanego otwarcia drugiej galerii w mieście. Słychać było nawet plotki, że Bawełnianka w ogóle nie ruszy, bo obecnie częściej słyszymy o zamykaniu sklepów, a nawet... samych galerii, tak jak to miało miejsce w przypadku łódzkiej Sukcesji. Okazuje się, że bełchatowianie… mogą spać spokojnie, bo wygląda na to, że koronawirus nie pokrzyżował planów otwarcia centrum handlowo-rozrywkowego na terenie dawnych Bełchatowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego.
- Wszystko przebiega zgodnie z planem. Mam tutaj na myśli zarówno prace wewnątrz obiektu, jak i sam proces komercjalizacji, który również systematycznie postępuje – mówi Wojciech Biliński, manager galerii Bawełnianka.
Obiekt jest w trakcie przeglądów węzłów sanitarnych i przeciwpożarowych. W ostatnim czasie zakończył się również przegląd instalacji elektrycznej. Efektem było włączenie oświetlenia na terenie całej galerii. Potężny obiekt rozświetliły setki świetlówek, światłem rozbłysło również logo Bawełnianki.
- Musieliśmy sprawdzić czy wszystkie systemy działają – mówi Wojciech Biliński.
W centrum handlowym planowane są również szeroko zakrojone prace budowlane. Przebudowane zostaną wnętrza, które zyskają bardziej nowoczesny wystrój. Swój wygląd zmienią również główne wejścia do galerii, zarówno frontowe, jak i tylne.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami „Bawełnianka” będzie podzielona na część usługową i rozrywką. Planowane jest m.in. powstanie restauracji, sal fitness czy kina. W jakich sklepach będzie można robić zakupy w nowym centrum handlowo-rozrywkowym?
- Jest zbyt wcześnie, aby zdradzać szczegóły, ale mogę zapewnić, że obecna sytuacja związana z pandemią nie wpłynęła na plany otwarcia galerii w Bełchatowie – mówi Wojciech Biliński.
Przypomnijmy, że w obiekcie ulokowanym na terenie dawnych Bełchatowskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego o łącznej powierzchni najmu wynoszącej blisko 22 tys. metrów kwadratowych ma mieścić się ok. 100 sklepów i punktów usługowych oraz strefa rozrywki z kinem i klubem fitness.
Kiedy zatem będziemy mogli udać się do drugiej bełchatowskiej galerii? Z uzyskanych informacji wynika, że wciąż realną datą jest 2021 rok. Pokrywa się to z zapowiedziami firmy doradczej "Cushman&Wakefield", która została wyłącznym agentem komercjalizującym „Bawełniankę”. Jesienią ubiegłego roku deklarowała, że otwarcie obiektu odbędzie się w pierwszej połowie 2021 roku. O bardziej precyzyjnym terminie inwestor, jak zapewnia, powinien poinformować w ciągu kilku najbliższych miesięcy.