Opady deszczu i dość ciepłe nocy sprawiły, że w lasach zaczęło pojawiać się coraz więcej grzybów. Grzybiarze z pierwszymi okazami prawdziwków, kurek czy stojaków zaczęli pojawiać się także na bełchatowskim targowisku. A to oznacza, że sezon na grzyby powoli się zaczyna. Choć, tak naprawdę oczywiście prawdziwe „żniwa” dla grzybiarzy zaczną się późnym latem i wczesną jesienią, jeśli… pogoda dopisze.
Tymczasem prawdziwy zapaleńcy zbierania grzybów i leśnych spacerów już teraz chwalą się pięknymi okazami. W podbełchatowskich lasach pojawią się już bowiem czerwone koźlaki, stojaki, kurki czy nawet prawdziwki.
Remigiusz Dobrzyński z Bełchatowa podczas jednego krótkiego spaceru w lesie pod Bełchatowem znalazł kilkanaście czerwonych koźlarzy.
- Tak, dla nas też to był szok. Spacer z psem i...taki zbiór – śmieje się pan Remigiusz. - Inne wyjścia dla lasu to tak po 3-5 sztuk takich średnich grzybów, ale głównie stojaków, prawdziwków. Czasami zdarzają się kurki, ale niezbyt duży wysyp.
Jak dodaje, w lasach obrodziły natomiast maliny leśne i jest również bardzo dużo ładnych jagód.
- Ludzie masowo wyjeżdżają i zbierają jagody. litrowy słoiczek osoba bez wprawy jest w stanie zebrać w ciągu 20 minut – mówi Remigiusz Dobrzyński.