W czwartek, 15 grudnia, chwilę przed godziną 1:00 w nocy, doszło do wypadku samochodu ciężarowego na autostradzie A1. Na wysokości miejscowości Adolfinów (pow. piotrkowski) TIR rozbijając przydrożne bariery, spadł z nasypu i zatrzymał się w rowie. Na miejsce wezwane zostały służby.
Swoje działania prowadzili zarówno strażacy, jak i policjanci. Jak przekazuje Dagmara Mościńska z komendy policji w Piotrkowie, w zdarzeniu nie było osób poszkodowanych.
Kika godzin później na 362 km autostrady A1 doszło do kolejnych dwóch kolizji. Jadący w stronę Łodzi, kierujący samochodem ciężarowym z naczepą utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery. W wyniku tego zdarzenia dwa pasy drogi były zablokowane. Kierowca był trzeźwy.
Do kolejnego wypadku doszło zaledwie kwadrans później. Jak przekazuje Mościńska, kierujący samochodem osobowym nie zachował odpowiedniej odległości między pojazdami i uderzył w tył jadącego przed nim opla, kierowanego przez kobietę. W wyniku zdarzenia kierująca została przetransportowana do szpitala. Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Komentarze (0)