reklama

Chcą oddawać zwierzęta do bełchatowskiego schroniska! Boją się... koronawirusa

Opublikowano:
Autor:

Chcą oddawać zwierzęta do bełchatowskiego schroniska! Boją się... koronawirusa - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaSchronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Bełchatowie podjęło decyzję o wstrzymaniu adopcji i odwiedzin z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne. Informuje też o szokującym zachowaniu właścicieli zwierząt, którzy chcą oddawać czworonogi w obawie przed zarażeniem koronawirusem. Nie ma jednak dowodów, by zwierzęta były zagrożeniem - przekonują pracownicy. Od tej pory, z placówką można kontaktować się wyłącznie drogą telefoniczną lub mailową. Schronisko ruszyło za to z akcją "PSIOmoc sąsiedzka" - o co chodzi?

Do sieci trafił apel Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Bełchatowie - dotyczy on, jak informują pracownicy, telefonów od właścicieli psów i kotów. Okazuje się, że coraz więcej osób chce oddać swojego pupila, bojąc się, że może zarazić się od niego koronawirusem. Przypominamy, lekarze są zgodni co do tego, że nie ma absolutnie żadnych dowodów, że zwierzęta domowe mogą być nosicielami SARS-CoV-2. W tym trudnym dla wszystkich okresie, władze schroniska proszą o rozwagę i zdrowy rozsądek.

Bełchatowskie schronisko to też kolejna placówka, która wprowadza ograniczenia, by zminimalizować ryzyko szerzenia się choroby COVID-19. Od teraz wstrzymane są odwiedziny oraz adopcje. Sytuacja potrwa do chwili, gdy zagrożenie związane z SARS-CoV-2 nie zniknie.

-O powstrzymanie się od wizyt w placówce przy ul. Zdzieszulickiej proszeni są także właściciele poszukujący swoich zagubionych czworonogów. W takiej sytuacji lepiej najpierw zadzwonić pod nr tel. 600 185 657, dowiedzieć się, czy faktycznie zguba znajduje się w tym miejscu. Jeśli tak, pracownicy poinformują, kiedy i w jaki sposób będzie można zwierzaka od nich odebrać - informuje magistrat.

Pracownicy zapewniają jednocześnie, że cały czas są na miejscu i opiekują się bezdomnymi psami i kotami . Na chwilę obecną, w schronisku jest już ponad 300 zwierzaków, a wciąż przybywa nowych.

Dobra nowina jest taka, że bełchatowskie schronisko wystartowało właśnie z akcją "PSIOmoc sąsiedzka". Przedsięwzięcie ma celu zorganizowanie wsparcia dla posiadaczy zwierzaków, którzy w okresie zagrożenia epidemią nie mogą odpowiednio zająć się swoimi pupilami. Chodzi przede wszystkim o osoby starsze, znajdujące się w grupie ryzyka lub te, które zostały objęte przymusową kwarantanną.

- Chcielibyśmy stworzyć bazę kontaktów, czyli listę osób potrzebujących wsparcia i wolontariuszy gotowych nieść pomoc w opiece nad czworonogami. Mogliby oni na przykład zapewnić zwierzakowi tymczasowy dom albo wyprowadzić go na spacer, oczywiście z zachowaniem procedur i wszelkich środków ostrożności – mówi Mariusz Półbrat, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Bełchatowie – O tym, jak wyglądać będzie pomoc, decydują już sami uczestnicy akcji. Wszystko zależy od potrzeb i możliwości obu stron – dodaje.

Chętni już teraz mogą zgłaszać chęć pomocy. Wystarczy skontaktować się mailowo - kontakt@schroniskobelchatow.pl lub wysłać prywatną wiadomość na Facebooku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE