Nowa świątynia na osiedlu Olsztyńskim powstaje na działce obok istniejącej już kaplicy w parafii pw. NMP Nieustającej Pomocy. Będzie to już szósty kościół w mieście. W ostatnich miesiącach prace na budowie ruszyły mocno do przodu. W maju wylano tzw. chudziak, pojawiło się też zbrojenie i betonowe słupy, a także pierwsze fragmenty kościelnych murów.
- Słupy przyszłej świątyni gotowe są już prawie wszystkie, na ten rok zaplanowaliśmy jeszcze wylewanie stropu oraz schodów na chór. Jeśli chodzi o mury kościoła to do końca roku będą gotowe w trzech czwartych – mówi ks. Antoni Pietras, proboszcz parafii. - Fragmenty murów, które teraz powstają zostaną jeszcze dodatkowo docieplone, a na nie zostanie położona kolejna warstwa cegły – dodaje.
Projekt przewiduje, że świątynia łącznie z zakrystią będzie miała około pół tysiąca metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. We wnętrzach kościoła zaplanowano miejsce na ołtarz główny, a także dwa mniejsze ołtarze boczne, konfesjonały i ławki. Na głównym wejściem będzie chór i organy. Budynek został zaplanowany na planie krzyża. We wrześniu ubiegłego roku parafię odwiedził ks. abp senior Władysław Ziółek. Wówczas dokonano poświęcenia fundamentów oraz wmurowano akt erekcyjny.
Warto przypomnieć, że parafia pw. NMP Nieustającej Pomocy na osiedlu Olsztyńskim jest najmłodszą w Bełchatowie. Została erygowana w 2007 roku, dwa lata wcześniej stanęła kaplica. Jednak parafia z roku na rok rozrasta się coraz bardziej, dlatego o pomyśle budowy nowego kościoła mówiło się już od dawna.
Kiedy zatem świątynia może być gotowa? Jak przyznaje ks. Antoni Pietras, ustalonej daty zakończenia budowy kościoła nie ma.
- Aż tak daleko w przyszłość myślami nie wybiegamy. Nie ma jakiejś wielkiej presji czasu, bo obecnie w parafii wciąż funkcjonuje kaplica i jeszcze wierni się w niej mieszczą - mówi ks. Antoni Pietras.