Po wielu miesiącach robót przygotowawczych, związanych z wycinką drzew i krzewów oraz wyburzeniami, ruszyły właściwe prace przy budowie wschodniej obwodnicy Bełchatowa. W kilku miejscach można zobaczyć już ciężki sprzęt, a miejscami też zarys wytyczanej drogi.
W związku z pracami prowadzonymi w okolicy skrzyżowania ulic Zdzieszulickiej i Piotrkowskiej, kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. W trzech miejscach wprowadzono ruch wahadłowy.
- Powstaje tam łącznica między ulicą Piotrkowską i obwodnicą. Drugi front robót prowadzony jest na odcinku od ulicy Wspólnej do ulicy Olsztyńskiej – tam prowadzona jest przebudowa linii wysokiego napięcia. W tej chwili wykonujemy fundamenty pod nowe słupy, będziemy przymierzać się do kablowania linii wysokiego napięcia, która koliduje nam z obwodnicą – tłumaczy Mateusz Mrówczyński, kierownik budowy obwodnicy wschodniej Bełchatowa.
Kolizje linii wysokiego napięcia usunięte zostały też na ulicach Górnej i Piotrkowskiej. Ciężki sprzęt można zobaczyć również w okolicach Dobrzelowa, a dokładnie w pobliżu ronda przy obwodnicy północnej, którą biegnie DK74.
- Zakończyliśmy już wycinki i wyburzenia na planowanej trasie obwodnicy. Na odcinku od ul. Olsztyńskiej do DK 74 trwają roboty ziemne, wykonujemy też tam prace związane z drogami technologicznymi, które musimy sobie wybudować w ciągu całej planowanej obwodnicy – mówi Mateusz Mrówczyński.
Obwodnicę wschodnią Bełchatowa buduje polsko-węgierskie konsorcjum, które za wykonanie drogi otrzyma 145 mln zł. Według zapowiedzi Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi, firma na realizację inwestycji ma 36 miesięcy, co wskazuje, że pierwsze samochody wschodnią obwodnicą pojadą najwcześniej w 2025 roku.
Droga będzie miała 8 kilometrów długości. Zacznie się na ulicy Świętojańskiej i Radomszczańskiej. Dalej poprowadzi do skrzyżowania z ulicą Czyżewskiego, skąd dojedziemy do węzła w Dobrzelowie, gdzie połączy się z obwodnicą północną.
Komentarze (0)