reklama

Boją się o miejsca pracy w kopalni i elektrowni. Pikieta pod siedzibą PGE GiEK już w tym tygodniu!

Opublikowano:
Autor:

Boją się o miejsca pracy w kopalni i elektrowni. Pikieta pod siedzibą PGE GiEK już w tym tygodniu! - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaJuż 3 lipca odbędzie się pikieta pod siedzibą koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Przed gmachem na ulicy Węglowej protestować będą związkowcy z kopalni i elektrowni, którzy domagają się budowy odkrywki Złoczew. Organizacje zapowiadają też walkę o obronę miejsc pracy i rozpoczęcie sporu zbiorowego.

Związkowcy z bełchatowskiej kopalni i elektrowni zamierzają głośno zamanifestować swoje niezadowolenie z polityki PGE. Komitety protestacyjno-strajkowe w Porozumieniu Związków Zawodowych „Miedza” oraz Federacji Związków Zawodowych GK PGE planują pikietę pod siedzibą koncernu PGE GiEK przy ulicy Węglowej. Górnicy i energetycy będą protestować już w najbliższy piątek, 3 lipca.

Związki zawodowe zapowiadają działania „zmierzające do zabezpieczenia miejsc pracy i zagwarantowania praw pracowniczych”. Niepokój w kopalni i elektrowni wzbudzają kolejne doniesienia o planach wydzielenia aktywów węglowych z PGE, a także brak koncesji dla odkrywki Złoczew.

- Brak dialogu społecznego na szczeblu właścicielskim, a w szczególności PGE GiEK oraz informacje o „zrzuceniu z PGE zbędnego balastu”, jakim jest energetyka węglowa, powoduje wśród naszych załóg chaos informacyjny i wzbudza coraz większy niepokój społeczny. Brak oficjalnych informacji od Zarządów PGE i PGE GiEK, co do przyszłości naszych firm, spowodowało utratę zaufania – napisali związkowcy w komunikacie.

Organizacje reprezentujące pracowników kopalni i elektrowni przyznają, że coraz większe obawy wśród załogi wywołują propozycje wydzielenia energetyki węglowej z PGE, który zyskała akceptację Ministra Aktywów Państwowych.

- Nasze uzasadnione obawy wiążą się z utratą uprawnień pracowniczych, a nawet redukcją zatrudnienia w oddziałach oraz spółkach zależnych PGE. Nie możemy i nie będzie się biernie przyglądać arogancji zarządzających, którzy urządzając sobie tourne po Polsce prowadzą pozorowany dialog z pracownikami – informują związkowcy.

Komitety protestacyjno-strajkowe rozpoczęły spory zbiorowe w PGE GiEK, a także oddziałach koncernu: w kopalniach i elektrowniach w Bełchatowie oraz Turowie. W piątek, 3 lipca, pod siedzibą koncernu przy ulicy Węglowej ma pojawić się 150 osób – jak tłumaczą związki zawodowe – jest to podyktowane względami bezpieczeństwa w związku z pandemią. Związkowcy podkreślają, że pikieta to pierwszy, lecz nie ostatni protest. Kolejne, gdy rząd zdejmie obostrzenia związane z koronawirusem, mają odbyć się na ulicach Warszawy. Wówczas manifestować ma znacznie większa liczba pracowników.

- Po kolejnych zapowiedziach wyłączenia aktywów węglowych do nowej spółki, ludzie po prostu obawiają się o miejsca pracy i swoją przyszłość. Domagamy się prawdziwego dialogu na temat planowanej restrukturyzacji – mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów.

Przypomnijmy, że pikietę pod siedzibą PGE GiEK wcześniej zapowiedziały w pierwszej połowie lipca również inne organizacje związkowe z kopalni m.in. wiązek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego KWB Bełchatów, ZZ „Kadra”, ZZ Górnictwa Węgla Brunatnego KWB Bełchatów, ZZ „Konto” oraz NSZZ „Solidarność”. Wygląda na to, że w krótkim czasie na ulicy Węglowej będziemy mieć zatem dwie pikiety związkowe, bo jak udało się ustalić, podczas demonstracji 3 lipca, ze względu na ograniczenie liczby protestujących, protestować będą związki zawodowe z „Miedzy” oraz Federacji Związków Zawodowych GK PGE.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE