Temperatura za oknem spada coraz bardziej. Jeszcze nie dotykają nas typowo zimowe mrozy, ale nawet jesienne przymrozki mogą stanowić dla wielu osób śmiertelne zagrożenie. Stąd też apel i wzmożone działania funkcjonariuszy policji oraz strażników miejskich.
- Okres jesienno - zimowy to czas, kiedy policjanci podczas patroli zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Każdego roku monitorujemy sytuację tych osób, sami oferujemy pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - odnajdując takie osoby zawsze proponujemy przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach – informuje KPP Bełchatów.
Najbardziej narażone są osoby bezdomne, które nie mają miejsca by się ogrzać czy odpocząć. Dane opublikowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki społecznej wskazują, że na polskich ulicach żyje 30 330 osób (dane na luty 2019).
Do apelu przyłącza się również straż miejska. Strażnicy na co dzień patrolują ulice oraz miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, jednak pomoc mieszkańców jest w tym przypadku niezastąpiona.
- Szczególnie jesienią i zimą pamiętajmy, aby zwracać uwagę na osoby samotne i bezdomne. Przy niskich temperaturach organizm ludzki bardzo szybko się wychładza. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa coraz częściej informuje o przypadkach śmierci w wyniku wychłodzenia. Telefon na 986 lub 112 nic nie kosztuje, a może uratować komuś życie. Wykażmy zainteresowanie osobami wymagającymi naszej pomocy - informuje Straż Miejska w Bełchatowie.
Na przełomie roku 2018 i 2019 z powodu mrozów i wychłodzenia organizmu zmarły w Polsce 73 osoby, sezon wcześniej z kolei, 83 osoby.
Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów ostrzega też, że popularny pogląd, że w zimie najlepiej rozgrzewa alkohol, jest mitem.
- Jednym z najczęstszych a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. To nieprawda. Faktycznie przez chwilę osoba pijąca czuje ciepło, to jednak za chwilę jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie. Dużym niebezpieczeństwem jest wychodzenie na zewnątrz będąc pod wpływem alkoholu. Wystarczy chwila nieuwagi, śliska, nierówna nawierzchnia i można się potknąć, wywrócić i nie mieć siły się podnieść. Wtedy o tragedię nietrudno – informuje Kaszewska.
Jeśli chcecie pomóc, możecie to też zrobić zostawiając zbędne Wam ubrania zimowe, w specjalnie wyznaczonych punktach w mieście. Wszystko w ramach akcji "Wymiana Ciepła". Więcej dowiecie się z artykułu Bełchatowianie,możecie już "podzielić się ciepłem", ruszyła akcja. Pamiętajcie też, że jeśli zobaczycie osobę, która może być narażona na wychłodzenie, powinniście bezzwłocznie zgłosić to na policję, straż miejską lub pod numer alarmowy 112.
