reklama
reklama

Bełchatowianin usłyszał zarzuty. Miał w domu i aucie sporo "towaru"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMundurowi z bełchatowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewali o przestępstwo. Po tym, co znaleźli w pojeździe, postanowili przeszukać też jego mieszkanie. Bełchatowian usłyszał zarzuty.
reklama

W środę, 22 marca, policjanci zatrzymali jednego z mieszkańców naszego miasta. Mundurowi podejrzewali, że 38-latek może być związany z przestępczością narkotykową. Dlatego też postanowili złożyć mężczyźnie wizytę.

- Mężczyzna został wylegitymowany w samo południe, kiedy w Bełchatowie wsiadł za kierownicę swojego samochodu. Wyraźnie był zaniepokojony nieplanowanym spotkaniem z kryminalnymi. Z uwagi na to, że bełchatowianin dobrze znany jest w policyjnym środowisku jako osoba, która miała wcześniej konflikt z prawem, policjanci byli przekonani, że mężczyzna i tym razem ma coś na sumieniu – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

Podejrzenia mundurowych okazały się słuszne. W samochodzie mężczyzny na siedzeniu znaleźli woreczek wypełniony podejrzanymi kryształkami. W związku z tym postanowili również sprawdzić mieszkanie bełchatowianina.

reklama

- W wyniku przeszukania jego domu policjanci znaleźli kolejne narkotyki. Łącznie funkcjonariusze przejęli i zabezpieczyli blisko 300 gramów substancji psychotropowych, środków odurzających oraz substancji psychoaktywnych – mówi Kaszewska.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz zgodnie z Ustawą o Przeciwdziałaniu Narkomanii, grożą mu nawet 3 lata pozbawienia wolności.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama