Bełchatowianin prawie dał się przejechać. Za to co zrobił potem, trafił do aresztu

O zdarzeniu uszkodzenia samochodu na ulicy Wojska Polskiego w Bełchatowie dyżurny bełchatowskiej policji został poinformowany 1 maja 2019 roku o godzinie 19.45. Mundurowi ustalili, że nietrzeźwy mężczyzna wtargnął na jezdnię wprost pod koła nadjeżdżającego renaulta. Kierowca chcąc uniknąć potrącenia mężczyzny zjechał na przeciwny pas jezdni i zatrzymał pojazd. Wówczas pieszy podszedł do auta i celowo kopnął w prawy tylny zderzak oraz drzwi pojazdu, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony wartość uszkodzeń oszacował na 4000 zł. Okazało się, że po tej sytuacji wandal zagościł w kafejce na terenie miasta, gdzie się awanturował . Wkrótce, kompletnie pijanego 48-letniego bełchatowianina zatrzymali bełchatowscy dzielnicowi. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia pojazdu. Za zniszczenie mienia grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.