Bełchatowianie, którzy wracają z zagranicy, muszą przejść obowiązkową kwarantannę. Trudno, aby robili to wspólnie z bliskimi w domu. Jeśli nie mają możliwości odpowiedniej izolacji, mogą to zrobić w wyznaczonym przez samorząd miejscu. Dlatego również na terenie Bełchatowa wytypowano hotel, w którym osoby powracające do kraju, przechodzą kwarantannę w odosobnieniu.
Jak informuje bełchatowskie starostwo, na takie miejsce wybrano Hotel Santin przy ul. Mielczarskiego. Obiekt dysponuje 24 pokojami, w których pojedynczo są umieszczane osoby skierowane do kwarantanny. Posiłki dla odizolowanych osób dostarcza bełchatowski MOPS.
- Obowiązuje bezwzględny zakaz opuszczania pokoju przez osoby poddane kwarantannie. Pokoje spełniają wszelkie wymogi wyznaczone dla miejsca kwarantanny – mówi Marzena Rogut-Chrząszcz z bełchatowskiego starostwa.
Jak dodaje, bełchatowski hotel został zgłoszony do wojewódzkiego planu działania na wypadek wystąpienia epidemii, jako ewentualne miejsce kwarantanny zbiorowej. Obiekt jest dwa razy w roku kontrolowany przez Powiatową Stację Sanitarno – Epidemiologiczną w Bełchatowie, a jego wybór został skonsultowany z sanepidem.
Obecnie w Santinie przebywa dziewięć osób skierowanych na kwarantannę.
- Planowane są kolejne przyjęcia. Starostwo ma możliwość zorganizowanie drugiego obiektu z przeznaczeniem na kwarantannę, jeśli zajdzie taka konieczność – mówi Marzena Rogut-Chrząszcz.