reklama
reklama

Bełchatowianie głosują w wyborach samorządowych. Spory ruch w komisjach wyborczych [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bełchatowianie głosują w wyborach samorządowych. Spory ruch w komisjach wyborczych [FOTO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
57
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaW niedzielę, 7 kwietnia, w całym kraju odbywają się wybory samorządowe. Do urn wyborczych tłumnie ruszyli również mieszkańcy Bełchatowa. Sprawdziliśmy, jak wyglądały pierwsze godziny głosowania w komisjach wyborczych.
reklama

W samym Bełchatowie uprawnionych do glosowania jest 42,3 tys. mieszkańców. W mieście utworzonych zostało w sumie 28 Obwodowych Komisji Wyborczych, które rozlokowane zostały w miejskich szkołach, przedszkolach, a także w urzędzie miasta przy ul. Czyżewskiego 7, Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej oraz w Miejskim Centrum Kultury. Działają też dwa odrębne lokale wyborcze – w Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II oraz Domu Pomocy Społecznej przy ul. Dąbrowskiego 2.

Podczas tegorocznych wyborów samorządowych każdy z głosujących mieszkańców otrzyma w sumie cztery karty do głosowania: z listą kandydatów na prezydenta miasta, listą kandydatów do rady miejskiej, listą kandydatów do rady powiatu oraz listą osób kandydujących do sejmiku województwa łódzkiego.

reklama

Ruch w komisjach wyborczych rozpoczął się już od wczesnych godzin porannych. Postanowiliśmy odwiedzić komisje funkcjonujące w SP nr 1, a także w „dwunastce” i „trzynastce” na Binkowie oraz Przytorzu. W placówce przy ul. Dąbrowskiego zastaliśmy kolejki do urn wyborczych.

- Ruch jest całkiem spory, a teraz te tłumy to chyba dlatego, że ludzie z kościoła wracają – mówi jedna z pań pracujących w komisji. - Tak więc to się tak odbywa falami, w większości to osoby starsze. Młodych jest niewielu, ale to może za wczesna pora – śmieje się.

Jak dodaje, niektórzy z głosujących mieszkańców do lokalu wyborczego w SP nr 1 przyszli z samego rana.

- Ledwo zdążyliśmy otworzyć o siódmej i już pierwsze osoby się pojawiły – przyznaje jedna z członkiń komisji.

reklama

Nieco mniejszy ruch panował w komisjach na osiedlu Binków. W SP 12 przy urnach wyborczych można było spotkać pojedyncze osoby.

- Głosować trzeba, przecież to obywatelski obowiązek. Jakby nie patrzeć, to dbamy o dobro naszej małej ojczyzny i o to, kto będzie rządził naszym Bełchatowem – mówi pan Robert, mieszkaniec osiedla Binków.

Zarówno młodszych mieszkańców, jak i tych starszych spotkaliśmy w komisjach na osiedlu Przytorze. Tutaj głosowały całe rodziny, chociaż jak przyznawali członkowie komisji, w pierwszych godzinach głosowania zbyt dużego ruchu nie zaobserwowali.

- Jest piękna pogoda, to może popołudniu przyjdzie więcej osób, teraz niektórzy zdecydowali się wyjechać poza miasto albo na działkę – zauważa pani Marta, która przyszła zagłosować z mężem.

reklama

Przypominamy, że w wyborach samorządowych głosować można w godz. 7-21, trzeba mieć oczywiście przy sobie dowód tożsamości.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama