W domu 92-letniego mieszkańca powiatu bełchatowskiego rozdzwonił się telefon stacjonarny. Po odebraniu w słuchawce odezwała się nieznajoma kobieta, która poinformowała starszego mężczyznę, że jego wnuk jest sprawcą wypadku, potrącił kobietę w ciąży, która w wyniku zdarzenia poroniła. Mężczyzna miał również usłyszeć zrozpaczony głos wnuka, który prosił o pomoc.
- Oszustka oznajmiła, że wnuk uniknie odpowiedzialności i kary „więzienia”, jeżeli senior przekaże dużą ilość gotówki „policjantowi”, który do niego przyjedzie. Zmanipulowany przez przestępców straszy pan, spakował w kopertę swoje oszczędności i przekazał je obcemu mężczyźnie, który pojawił się pod jego domem – mówi Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.
Starszy mężczyzna był przekonany, że pomaga swojemu wnukowi, szybko jednak okazało się, że padł ofiarą oszustwa. Sprawa trafiła do policjantów, którym udało się ustalić, kto okradł mieszkańca powiatu bełchatowskiego.
- 26-letniego mieszkańca Częstochowy kryminalni zatrzymali już następnego dnia po zdarzeniu. Był zaskoczony, kiedy w drzwiach jego mieszkania stanęli stróże prawa. Przeszukując jego mieszkanie policjanci odnaleźli tam część fantów pochodzących z przestępstwa – dodaje Kaszewska.
Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu do 8 lat więzienia. Dodatkowo na wniosek prokuratury trafił do aresztu na 3 miesiące. Sprawa wciąż ma charakter rozwojowy.
Komentarze (0)