Topniejący śnieg może być bardzo niebezpieczny. Przekonała się o tym 59-latka przechodząca obok jednego z bloków na Dolnośląskim. Zmarznięta bryła śniegu osunęła się z dachu czteropiętrowego budynku i spadła wprost na kobietę.
Na osiedlu pojawili się strażacy i policjanci. Jak przekazuje Marta Płomińska z KPP w Bełchatowie, kobieta doznała tłuczonej rany głowy. Na miejsce wezwany został zespół ratownictwa medycznego, natomiast ze względu na długi czas oczekiwania na przyjazd karetki, kobieta do szpitala miała udać się na własną rękę. Mimo obrażeń nie chciała składać oficjalnego zgłoszenia.
Budynek natomiast został uprzątnięty przez administratora, który miał zając się usuwaniem sopli i zmarzniętego śniegu.
Komentarze (0)