Bełchatowianie i mieszkańcy powiatu w niedzielę, 7 kwietnia, wybrali osoby, które przez najbliższe 5 lat będą zasiadać w radach miasta, gmin i powiatu. Wśród kandydatów na listach znaleźli się również młodzi mieszkańcy naszego regionu. Większość z nich zaczyna dopiero stawiać swoje pierwsze kroki w polityce, a niektórzy zaledwie od niedawna mogą powiedzieć, że są pełnoletni. Czy mimo młodego wieku zyskali zaufanie wyborców podobnie jak ich rówieśnicy w innych miastach?
Młodzi kandydaci na listach w Bełchatowie
Na listach do Rady Miejskiej w Bełchatowie podczas niedzielnych wyborów znalazło się łącznie sześć osób mających maksymalnie 25 lat. Najmłodszy z kandydujących bełchatowian miał 22 lat. Okazuje się, że mieszkańcy naszego miasta nie zdecydowali się jednak dać szansy młodym. Żadna z tych osób nie otarła się nawet o mandat radnego. Jakie wyniki uzyskali?W okręgu nr 1 bełchatowianie swoje głosy mogli oddać na 22-letniego Piotra Dębskiego z KWW „Bełchatowianie” i 24-letnią Idę Lis startującą z ramienia PLUSA. Uzyskali oni odpowiednio 66 i 50 głosów.
Również okręg nr 2 miał dwóch młodych kandydatów do rady. Byli to 23-letnia Agnieszka Idzińska z KWW „Bełchatowianie” oraz również 23-letni Jakub Janus z „PLUSA”. Oboje uzyskali najwięcej głosów spośród swoich rówieśników, nie przełożyło się to jednak na mandaty radnych. Agnieszkę i Jakuba wybrało odpowiednio 80 i 81 osób.
W okręgu nr 3 znalazła się tylko jedna młoda kandydatka. Była to 25-letnia Dominika Rogala z Koalicji Obywatelskiej, która uzyskała 36 głosów. Jeszcze mniej zdobył natomiast 23-letni Benedykt Beksiak startujący w okręgu nr 4 z KWW „Bełchatowianie”, na którego zwój głos oddały 23 osoby.
Młodzi walczyli w gminach i powiecie
Większe zaufanie do młodych kandydatów okazali mieszkańcy niektórych gmin naszego powiatu. W okręgu 3 gminy Zelów 25-letni Piotr Adamczyk z KWW „Zmiana dla rozwoju” zdobył aż 142 głosy, co było drugim najlepszym wynikiem w okręgu. Do pokonania kandydatki, która zdobyła mandat, zabrakło mu jednak sporo ponad 100 głosów.W gminie Zelów na listach mieszkańcy mogli znaleźć jeszcze jednego młodego kandydata, a dokładniej kandydatkę. Była to 23-letnia Anita Łabęcka startująca z KWW Krzysztofa Sudaka w okręgu nr 10. Nie powtórzyła ona jednak wyniku swojego rówieśnika i zdobyła zaledwie 34 głosy.
Młodzi kandydowali również do rad w gminach Bełchatów i Drużbice. Niestety jednak również tutaj mieszkańcy, nie zdecydowali się dać im szansy na sprawowanie funkcji radnych. W okręgu nr 3 gminy Drużbice 24-letni Marcin Kołodziej startujący z komitetu „Razem dla gminy” zebrał 45 głosów. Jeszcze mniej zdobyła 20-letnia Alicja Biegańska, która kandydowała w gminie Bełchatów z KWW „Piotra Suskiego”. Jej wynik to zaledwie 4 głosy.
W wyborach do rady powiatu z KW „Stowarzyszenie Ziemia Bełchatowska” startował natomiast 21-letni Oskar Łucki. Zagłosowało na niego 50 osób, co również nie przełożyło się na mandat.
Na listach nawet nastolatkowie
Co ciekawe na listach mogliśmy spotkać nawet nastolatków. W gminie Rusiec najmłodszy kandydat miał bowiem 18 lat. Był to Hubert Bartosik z KWW Marcina Niteckiego. Nie udało mu się wejść do rady, zdobył jednak 57 głosów.Nastoletniego kandydat mogliśmy znaleźć również na listach do rady powiatu. Był nim 19-letni Adam Gryczka z KW „Stowarzyszenie Ziemia Bełchatowska”, który zdobył zaufanie aż 265 osób. Taki wynik nie pozwolił mu jednak na zostanie radnym.
Wyniki jasno wskazują, że mieszkańcy naszego miasta i powiatu w odróżnieniu od wyborców z sąsiedniej Łodzi i innych dużych miast w tegorocznych wyborach nie docenili zapału młodych do decydowania o sprawach małych ojczyzn. Czy mimo to nastolatków garnących się do polityki samorządowej zacznie przybywać? Tego dowiemy się dopiero w następnych latach.
Komentarze (0)