W bełchatowskim magistracie tworzą się kolejki. Wszystko za sprawą kończącego się Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, który trwa tylko do 30 września. Okazuje się, że wielu bełchatowian obowiązek spisowy pozostawiło na ostatnią chwilę.
W urzędzie powstało specjalne stanowisko z dostępem do internetu, w którym można dokonać samospisu. Przeznaczone jest głównie dla osób, które nie mają dostępu do sieci. We wszystkim pomagają też urzędnicy. Teraz jest wręcz oblegane, bo liczba chętnych w ostatnich dniach gwałtownie wzrosła. Momentami na korytarzu czeka nawet kilkanaście osób.
- Czekam już jakieś czterdzieści minut, ale przyjdzie mi jeszcze posiedzieć, bo jestem dopiero siódma w kolejce – mówi jedna z bełchatowianek, czekająca na korytarzu magistratu.
W specjalnym pokoju urzędnicy pomagają wypełnić formularze. Jak informuje magistrat, aby wszystko przebiegało szybko i sprawnie, należy przygotować numery PESEL wszystkich domowników oraz znać powierzchnię użytkową zamieszkiwanej nieruchomości.
Ze względu na duże zainteresowanie ze strony mieszkańców, w czwartek (30 września) punkt spisu w urzędzie miasta przy ul. Kościuszki będzie czynny od rana aż do północy.
Urząd zachęca też do spisania się w galerii Olimpia. Rachmistrzowie będą tam czekać na bełchatowianach w czwartek w godzinach 16-20.
Komentarze (0)