reklama
reklama

Bełchatowianin rozbił audi i uciekł. Przed policjantami schował się… pod stertą koców

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WydarzeniaMężczyzna rozbił audi o słup energetyczny na jednej z bełchatowskich ulic. Po zdarzeniu zostawił samochód i uciekł. Wymyślił również nietypowy sposób na ukrycie się przed policjantami. Gdy ci zapukali do jego drzwi… ukrył się pod stertą koców.
reklama

Policjanci z bełchatowskiej komendy zostali wezwani na ulicę Wspólną, gdzie doszło do kolizji. Po dotarciu mundurowych na miejsce okazało się, że kierowca rozbił osobowe audi na słupie energetycznym, zostawił samochód i uciekł.

- W wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległo nie tylko auto, ale również słup energetyczny, który przechylił się na drogę i stanowił zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. W tej sytuacji na miejsce wezwane zostało pogotowie energetyczne. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, ustalili świadków, którzy opisali wygląd nieodpowiedzialnego kierowcy – relacjonuje Iwona Kaszewska, rzecznik bełchatowskiej policji.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach udało się ustalić kierowcę, a także jego adres zameldowania. Policjanci postanowili złożyć mu wizytę. Mężczyzna wymyślił jednak dość nietypowy sposób na uniknięcie kary. 38-latek schował się w pokoju pod stertą koców, licząc na to, że policjanci go nie znajdą.

reklama

Czytaj również: wiadomości Piotrków - www.Trybunalski.pl

Plan jednak się nie powiódł i już po chwili bełchatowianin został zatrzymany. Funkcjonariusze sprawdzili również jego trzeźwość. Okazało się, że mężczyzna miał 3 promile alkoholu w organizmie.

- Tłumaczył, że uciekł, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty. Odpowie za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień oraz spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał. O dalszym losie nieodpowiedzialnego kierowcy zdecyduje sąd – dodaje Kaszewska.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama