Ponad pół roku temu, bo 30 sierpnia 2021 policjanci badali sprawę kradzieży z włamaniem, do której doszło w miejscowości Łuszczanowice. Złodzieje przywłaszczyli sobie zagęszczarkę, rekultywator do trawy oraz 40 litrów oleju napędowego. Straty wyceniono wówczas na 1,5 tys. zł.
- Niestety mimo zaangażowania i skrupulatnej pracy policjantów pracujących nad sprawą nie udało się wówczas namierzyć sprawców, a postępowanie zostało umorzone — informuje nadkom. Iwona Kaszewska, oficer prasowa bełchatowskiej policji.
Policjanci wciąż jednak pracowali nad rozwiązaniem tej sprawy i sprawdzali tropy, które pomogłyby w jej rozwiązaniu. Przełomowy okazał się początek lutego 2022, gdy policjanci poznali nowe fakty na temat sierpniowego włamania. W efekcie wytypowali adres, pod którym mógł zamieszkiwać sprawca przestępstwa
- W zaparkowanym na terenie posesji samochodzie stróże prawa znaleźli pochodzącą z włamania zagęszczarkę. Maszyna wróciła już do prawowitego właściciela. Ten trop doprowadził policjantów do 45-letniego mieszkańca Bełchatowa, notowanego wcześniej za konflikty z prawem — mówi Iwona Kaszewska.
Mężczyzna nie spodziewał się, że zostanie namierzony po tak długim czasie. Zaskoczony 45-latek przyznał się do dokonania przestępstwa. Usłyszał już zarzuty, za które odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)