Na piątkowy poranek (14 kwietnia), zaplanowano wydarzenie, które jest prawdziwą gratką dla pasjonatów kolei z naszego regionu. Z Piotrkowa do Bełchatowa miał pojechać pociąg specjalny, którego trasa wyznaczona została po, na co dzień niedospanej dla składów osobowych, linii kolejowej nr 24.
„Przebiśnieg” przed godziną 9:00 miał wyruszyć z dworca PKP w Piotrkowie Trybunalskim, a następnie przejechać przez Bełchatów aż do Rogowca. Tam zaplanowano przepięcie lokomotywy i skład miał udać się w drogę powrotną.
O pomyśle zorganizowania tej wycieczki informowaliśmy jeszcze w listopadzie. Wówczas lokalni pasjonaci kolei szukali chętnych, a realizacja przedsięwzięcia zależała od ilości podróżnych. W niedługim czasie udało im się jednak przejść od planów do czynów. Za ich sprawą sprzedano 42 bilety. Dodatkowo wejściówki były dostępne bezpośrednio u przewoźnika.
Niestety tuż przed planowaną wycieczką przewoźnik powiadomił o jej odwołaniu. Powodem takiej decyzji jest awaria, której uległa lokomotywa. Około godziny 23:30 w czwartek (13 kwietnia) skład utknął na trasie dojazdu w Wielkopolsce. Usterki nie dało się usunąć w godzinach nocnych, a przewoźnik nie dysponował również pociągiem zastępczym. W związku z tym skład nie mógł o poranku wyruszyć na trasę.
Warto dodać, że to właśnie linia nr 24 zakwalifikowała się do Programu Kolej Plus. Projekt zakłada przebudowę linii kolejowej między Piotrkowem i Bełchatowem, a także dobudowanie nowego odcinka do strefy przemysłowej w gminie Kleszczów. Według planów inwestycja ma zakończyć się w 2028 roku.
Wśród turystów pojawiają się głosy, że odwołanie dzisiejszego przejazdu może być złym omenem dla kolei w Bełchatowie.
Komentarze (0)