Gołoledź i trudne warunki drogowe dają się we znaki kierowcom z terenu powiatu bełchatowskiego. Od wczesnych godzin porannych w poniedziałek, 16 stycznia, zarówno policjanci, jak i strażacy interweniowali już kilka razy.
Jedno ze zdarzeń wyróżniało się jednak spośród reszty. Doszło do niego około 6:30 w miejscowości Nowy Świat, na wylotówce w kierunku Kluk. Przejeżdżający tamtędy kierowcy przecierali oczy ze zdziwieniem, gdy zobaczyli opla corsę dosłownie zaparkowanego na barierach rozdzielających pasy ruchu.
- 60-letni kobieta nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i uderzyła w barierki ochronne. Nie stworzyła tym zagrożenia innym uczestnikom w ruchu drogowym. Za to wykroczenie została pouczona – mówi Marta Płomińska z KPP w Bełchatowie.
O tym, jak ważna jest prędkość i dostosowanie jej do warunków jazdy przekonał się również kierowca busa, który na DK 74 w gminie Rusiec wypadł z drogi i uderzył dachem samochodu w drzewo. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Bus "owinął się" wokół drzewa. Jedna osoba trafiła do szpitala.
To jednak niejedyne zdarzenia drogowe, do których doszło w poniedziałkowy poranek. W tarapaty wpadł również kierowca w Wólce Łękawskiej. Jak przekazuje Marta Płomińska, nie dostosował on prędkości do warunków ruchu drogowego i doprowadził do wywrócenia pojazdu. Na szczęście nie było tam osób poszkodowanych, a sprawca został ukarany mandatem. Służby wciąż zajmują się kolejnymi zdarzeniami, do których doszło w godzinach porannych.
Dziękujemy naszemu czytelnikowi Panu Bartkowi za nadesłane zdjęcia.
Komentarze (0)