- Napastnicy zadawali mu ciosy w okolicę twarzy i po głowie. Krzyczeli, że ma wyrzec się przynależności do jednego z fanklubów. Pokrzywdzony twierdził, że sprawcy jednocześnie całe zdarzenie rejestrowali telefonem. Wszystko działo się dynamicznie, a po wszystkim sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia - informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy bełchatowskiej policji.
Jak dodaje, pokrzywdzony 16-latek opisał mundurowym wygląd sprawców w dniu zdarzenia, dodatkowo wskazał wizerunki napastników. Sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego, którzy błyskawicznie ich rozpoznali.
- Okazało się, że są to osoby już w przeszłości notowane za konflikt z prawem. Zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia - mówi Iwona Kaszewska.
Jak informuje bełchatowska policja, mężczyźni w wieku 22 i 33 lat, związani są ze środowiskiem pseudokibiców. Śledczy przedstawili podejrzewanym zarzuty dotyczące pobicia. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął podejrzanych policyjnym dozorem.
- Mężczyźni mają też zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym - informuje Iwona Kaszewska.
Komentarze (0)