To już czwarty „elektryk” w taborze Miejskiego Zakładu Komunikacji w Bełchatowie. Ma 12 metrów długości, 24 miejsca siedzące i 48 stojących. Nowa emzetka wyglądem niczym się nie różni od pozostałych pojazdów tego typu w mieście. Pewne różnice są jednak jeśli chodzi o rozwiązania techniczne. Nowy autobus ma mocniejszą baterię o pojemności 300 kWh. W pełni naładowana bateria zapewnia zatem większy zasięg, bo nawet 240 km. Rozwiązania technologiczne zastosowane w elektryku pozwalają także na doładowywanie baterii w czasie jazdy. Autobus ma także złącze plug-in. Dzięki temu baterię można ładować na terenie zajezdni.
– To nasz czwarty autobus elektryczny, ale już myślimy o kolejnym. Po pierwsze przemawia za tym ekologia. Po drugie zaś nie bez znaczenia są względy ekonomiczne. Tym bardziej, że mamy własną instalację fotowoltaiczną, która zasila m.in. stację ładowania – mówi Ireneusz Owczarek, prezes MZK Bełchatów.
Autobus jest przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami i pasażerów podróżujących z wózkami dziecięcymi.
Emzetka kosztowała niemal 4 mln zł, a na jej zakup miasto pozyskało blisko 2,7 mln zł dofinansowania z RPO województwa łódzkiego.
Komentarze (0)