Radni musieli rozstrzygnąć jak nazwać nowy łącznik, który biegnie od ulicy Kopeckiego w stronę osiedla Okrzei. Przypomnijmy, że droga została oddana do użytku wiosną tego roku, dzięki czemu łatwiej można dojechać na targowisko, a także szybciej przemieścić się pomiędzy osiedlami Dolnośląskim i Okrzei.
Podczas sesji rady miasta w czwartek, 14 grudnia, odbyło się głosowanie w sprawie nadania nazwy ulicy. W przygotowanym projekcie uchwały podano, jakie propozycje złożono do urzędu. Młodzieżowa Rada Miejska chce, aby nosiła ona nazwę ulicy piosenkarza Krzysztofa Krawczyka. Z kolei dyrekcja VI LO w Bełchatowie wnioskowała, aby uczcić nią pamięć poety Zbigniewa Herberta. Senator Wiesław Dobkowski z kolei złożył wniosek o rozważenie nadania imienia Jana Szelągowskiego, żołnierza Armii Krajowej w Bełchatowie rozstrzelanego przez hitlerowców podczas okupacji. Z kolei radny Arkadiusz Rożniatowski zaproponował natomiast nazwanie ulicy Aleją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Na sesji wystąpili przedstawiciele Fundacji Bezpieczni, którzy od kilku lat organizują prace bełchatowskiego sztabu WOŚP.
- WOŚP łączy ludzi i serca, dając coś, a nie biorąc nic. Podobnie jak droga pomiędzy osiedlami Dolnośląskim i Okrzei, gdzie łącznikiem stała się nowa ulica w Bełchatowie. Łączy dając lepszy przepływ naszych mieszkańców – mówił Arkadiusz Błaszczyk z Fundacji Bezpieczni.
Przypomniał, że przez lata działalności orkiestry gorących serc, wiele na tym skorzystał bełchatowski szpital, do którego trafił sprzęt o wartości około 3,8 mln zł.
- Ci ludzie, którzy włączają się w WOŚP, nie żądają żadnych nagród i medali, nie dostają nic, więc mogliby dostać malutką nazwę ulicy, która łączy i byłoby to bardzo duże wyróżnienie dla mieszkańców – mówił Arkadiusz Błaszczyk.
Podczas dyskusji na sesji pomysł poparł również radny Grzegorz Gryczka z Ziemi Bełchatowskiej, który przypomniał, że przed laty też kilkukrotnie szefował bełchatowskiemu sztabowi.
- Ta akcja gromadzi ludzi, którzy chcą pomóc, często kosztem rodziny, bo przystępują do pracy na wiele tygodni przed rozpoczęciem finału WOŚP. To impreza, która łączy ludzi w całej Polsce, ponad podziałami. Szanując inne propozycje, ale inne osoby mamy uhonorowane w Bełchatowie. Ci wszyscy ludzie, którzy wokół finału WOSP pracują, zasługują na to, aby ta ulica miała właśnie taką nazwę – mówił Grzegorz Gryczka.
Z kolei wiceprzewodnicząca Ewa Skorupa z PiS namawiała, aby radni zagłosowali za uhonorowaniem pamięci poety Zbigniewa Herberta.
- Doceniam pracę społeczną, bo sama pracuję społecznie i wiem co to znaczy, jednak chciałabym prosić o wsparcie dla nazwania ulicy imieniem Zbigniewa Herberta. To wyjątkowa sprawa dla społeczności szkoły, ale też hołd wielkiemu Polakowi – poecie, który swoją poezją walczył o niepodległość Polski. To hołd ludziom, którzy walczyli o naszą niepodległość – mówiła Ewa Skorupa.
Ostatecznie radni rządzącej koalicji PiS-PLUS przegłosowali 13 głosami „za” propozycję nadania nazwy Zbigniewa Herberta. Przeciwko było trzech radnych Koalicji Obywatelskiej (Arkadiusz Rożniatowski, Włodzimierz Kuliński i Grzegorz Siedlecki), a od głosu wstrzymało się w sumie pięciu radnych: Grzegorz ryczka, Mirosław Mielus, Monika Selerowicz (Ziemia Bełchatowska), Marcin Rzepecki (Nowa Lewica) i Mateusz Broncel (PiS).
Komentarze (0)