reklama
reklama

Bombki, mikołaje, a może choinki? Sklepy zaczynają stroić się na… Boże Narodzenie [FOTO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bombki, mikołaje, a może choinki? Sklepy zaczynają stroić się na… Boże Narodzenie [FOTO] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
WydarzeniaOd kilku lat sklepy prześcigają się w tym, kto jako pierwszy rozpocznie sprzedaż ozdób bożonarodzeniowych. O ile wystawianie świątecznych dekoracji w październiku powoli przestaje wszystkich dziwić, o tyle rozpoczęcie sezonu już w… lipcu, może być nieco szokujące. Właśnie na taki ruch zdecydowano się w jednym z bełchatowskich sklepów.
reklama

Gdy wszyscy narzekamy na panujące upały, jeden z bełchatowskich sklepów jest już gotowy na… Boże Narodzenie. Nie, to nie pomyłka. Zaskoczeni klienci nadesłali nam kilka zdjęć, na których w pełnej okazałości prezentują się świąteczne mikołaje i ozdoby choinkowe.

Postanowiliśmy zajrzeć na chwilę do centrum handlowego i przekonać się, czy to prawda. Okazuje się, że tak. Regały nieopodal kasy faktycznie są już zastawione świąteczną kolekcją, a pracownicy wciąż dostawiali kolejne produkty. W ofercie znajdziemy już pełen zapas torebek na prezenty, zestawy bombek, skrzaty i inne zimowe ozdoby do domu, a także malutkie choinki przyprószone śniegiem.

Zaskoczenia takim widokiem nie kryją również klienci przechadzający się między regałami. Część z nich szepcze pod nosem, że to już przesada, inni tylko lekko się uśmiechają na widok świątecznych ozdób i mówią, że jeśli ktoś nie zdążył zrobić zakupów w zeszłym roku teraz ma okazję.

reklama

- Strasznie mnie to denerwuje, przez to, że dekoracje w sklepach są już od jesieni w grudniu już nie czuć zupełnie klimatu świąt. Lipiec to już całkowita przesada – mówi jedna z klientek sklepu.

Jej znajoma już w dużo bardziej żartobliwym tonie dodaje, że „w radiu jeszcze nie leciało Last Christmas, a tu już mikołaje w stoją w sklepie”. Okazuje się, że pomysłowi bełchatowianie wymyślili też kilka letnich zastosowań dla ozdób świątecznych.

- Tak jak patrzę na te skrzaty, to myślę, że mogą one służyć za straszak na ptaki, które przesiadują mi na parapecie. W sumie czerwone bombki można powiesić na drzewie i udawać, że to czereśnie – żartuje jeden z klientów.

Niestety nie wiadomo dlaczego sieć zdecydowała się na wystawienie takiego asortymentu latem. Pracownicy tłumaczą jedynie, że taką dostali dostawę i taki towar musiał znaleźć się na półkach.

reklama

Jedno trzeba przyznać, sklep zdecydowanie wyświadczył przysługę narzekającym na upały bełchatowianom. Wystarczy przecież spojrzeć na półki suto zastawione bombkami i wyobrazić sobie zimowy krajobraz, aby poczuć mróz szczypiący w nos. Pozostaje jednak pytanie, skoro Boże Narodzenie mamy w lipcu, to czy wielkanocne kurczaki będziemy kupować w grudniu?

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama