We wtorek, 3 stycznia, policjanci z bełchatowskiej komendy udali się na jedno z osiedli, gdzie mieszkał mężczyzna, którego działalność obserowali od pewnego czasu. Funkcjonariusze 29-latka podejrzanego o posiadanie narkotyków spotkali jeszcze przed budynkiem. Postanowili go wylegitymować.
- Mężczyzna zachowywał się nerwowo, zaprzeczał, by posiadał przy sobie jakiekolwiek narkotyki. Podczas przeszukania osoby, okazało się jednak, że 29-latek miał przy sobie dilerkę z podejrzaną zbryloną substancją – racjonuje Marta Płomińska z bełchatowskiej komendy.
Następnie policjanci udali się do mieszkania mężczyzny. Tam w czasie przeszukania okazało się, że 29-latek posiada więcej nielegalnych substancji. Funkcjonariusze znaleźli kolejne woreczki. Po wykonaniu testu narkotykowego okazało się, że bełchatowianin posiadał mefedron i nowe substancje psychoaktywne.
- Łączna waga zabezpieczonych narkotyków to ponad 21 gramów. Mężczyzna tłumaczył, że narkotyki te należą do niego i trzymał je na własny użytek – dodaje Płomińska.
29-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających. Za to przestępstwo grozi mu do 3 lat więzienia.
Komentarze (0)