We wtorek strażnicy miejscy z Bełchatowa odebrali zgłoszenie dot. zakłócania spokoju w okolicach bloku nr 16 na os. POW. Po przyjechaniu na miejsce, funkcjonariusze zastali rozbity już namiot, w którym znajdowało się dwóch mężczyzn. Okazało się, że osiedlowa impreza udająca szkolny biwak, jest suto zakrapiana alkoholem, a obaj jej uczestnicy byli "pod wpływem".
Mundurowi nakazali biwakowiczom spakowanie namiotu i udanie się do mieszkań, co też uczynili. Ponieważ uczestnicy imprezy współpracowali ze strażnikami, skończyło się na pouczeniu.