Wyglądało bardzo dramatycznie. TIR leżał, jak zabawka wywrócony na przydrożnym polu. Bus z solidnie zdewastowanym tyłem zatrzymał się tuż nad wysokim rowem, na skraju skrzyżowania. Części z obu samochodów rozrzucone były w promieniu kilkudziesięciu metrów. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Obaj kierowcy wyszli z kolizji bez szwanku.
Jadący drogą wojewódzką 480 z kierunku Widawy do Szczercowa kierowca busa marki renault nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu TIRowi, który jechał w kierunku Wrocławia DK 74.
- Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca zdarzenia, kierowca busa został ukarany mandatem karnym – mówi nam Marta Płomińska z KPP w Bełchatowie.