Funkcjonariusze KAS i Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej odwiedzili nie tylko Bełchatów, ale też posesję w okolicach Brzezin. Jak informują, łącznie przejęto ponad 7 tys. kilogramów tytoniu i suszu tytoniowego. Akcję poprzedziło śledztwo w sprawie nielegalnego procederu.
- Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że w dwóch miejscowościach województwa łódzkiego może być produkowany i przechowywany nielegalny tytoń. W tym samym czasie KAS i SG wkroczyły na posesje w Bełchatowie i w powiecie brzezińskim - informuje Beata Bińczyk, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Łodzi.
W Bełchatowie zarekwirowano ponad tonę tytoniu o wartości 750 tys. zł. Podczas akcji służb zatrzymano dwie osoby, które przebywały na posesji w chwili kontroli i usłyszały zarzuty przechowywania wyrobów bez polskich znaków akcyzy. Obojgu grozi nie tylko wysoka grzywna, ale też do 3 lat więzienia.
Jeszcze więcej towaru zabezpieczono w okolicach Brzezin. Funkcjonariusze zarekwirowali 34 kartonowe pudła, w których znajdowało się łącznie 6179 kg tytoniu i suszu tytoniowego bez polskich znaków akcyzy.
- Na poczet przyszłych kar zabezpieczono również ujawnioną gotówkę w kwocie 43.950 złotych. Zarzut przechowywania nielegalnych wyrobów akcyzowych oraz uchylenia się od opodatkowania usłyszała właścicielka posesji - informuje Beata Bińczyk.
Jak dodaje, w trakcie wspólnej akcji funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej i Straży Granicznej, do magazynu depozytowego Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego w Łodzi (ŁUCS) trafiło 5,2 tys. kilogramów suszu i 1,9 tys. kilogramów gotowego tytoniu do palenia. Zabezpieczono również telefony sprawców, monitoring i inne dowody cyfrowe. Straty podatkowe, na jakie został narażony budżet państwa, to ponad 4,3 mln złotych.
Jak informuje łódzka KAS, sprawa jest w toku i nie są wykluczone dalsze zatrzymania.
Komentarze (0)