Sytuacja miała miejsce w miejscowości Myszaki, 23 czerwca około godziny 18:00. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 53 -letni mężczyzna, który kierował skuterem w pewnym momencie przekroczył oś drogi i uderzył w nadjeżdżający z przeciwnego kierunku samochód osobowy marki Opel, po czym próbował uciec z miejsca zdarzenia.
- Odjechał w kierunku pobliskich pól. Po chwili zawrócił i próbował wjechać na teren jednej z posesji. Wówczas na jego drodze stanął kierowca opla, który na miejsce wezwał patrol policji – informuje KPP Bełchatów.
Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, przebadali 53 -latka za pomocom alkomatu, okazało się, że w organizmie ma 2,5 promila. Dodatkowo na jaw wyszło, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. Pijany mężczyzna tłumaczył policjantom, że uciekał ponieważ bał się konsekwencji.
53 -letni amator jazdy "na podwójnym gazie" odpowie za spowodowanie kolizji, jazdę bez uprawnień i pod wpływem alkoholu. Tym razem, na szczęście nikt nie ucierpiał. Policjanci przypominają jednak – kierowanie w stanie nietrzeźwości to ogromne zagrożenie, apelują też o rozsądek i rozwagę.