reklama

Zwycięstwo po tie-breaku

Opublikowano:
Autor:

Zwycięstwo po tie-breaku - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportSiatkarze PGE Skry Bełchatów odnieśli drugie zwycięstwo na parkietach PlusLigi w sezonie 2019/2020. W środowy wieczór podopieczni Michała Mieszko Gogola pokonali w hali „Energia” GKS Katowice.



Przypominamy, że w meczu inaugurującym nowe rozgrywki bełchatowianie okazali się lepsi od Trefla w Gdańsku, gdzie zwyciężyli w niedzielę w stosunku 3:1. Najlepszym zawodnikiem tamtego spotkania wybrano serbskiego atakującego Dusana Petkovicia, który w swoim oficjalnym debiucie w żółto-czarnych barwach zdobył aż 20 punktów.

W środę do pierwszej szóstki powrócił jednak Mariusz Wlazły, etatowy atakujący PGE Skry od kilkunastu już sezonów. Po dzisiejszym występie można z całą stanowczością stwierdzić, że konkurencja służy kapitanowi klubu z Bełchatowa. To właśnie między innymi dzięki niemu udało się pokonać świetnie dysponowanych na starcie rozgrywek katowiczan.

Wlazły zapisał na swoim koncie 22 punkty, notując przy tym bardzo wysoką skuteczność w elemencie ataku (59%). Gorzej było z zagrywką, ale był to problem całego zespołu, który zaserwował zaledwie jednego asa przy blisko dwudziestu błędach!

Sam mecz stał jednak na dosyć wysokim poziomie i mógł się podobać kibicom, bo nie brakowało w nim zwrotów akcji. Pierwszy set padł łupem przyjezdnych (25:19), ale drugiego po grze na przewagi wyszarpali żółto-czarni (26:24). Trzeci ponownie dla GKS-u (25:22), ale PGE Skra zdołała doprowadzić do tie-breaka (25:19), a następnie go wygrała (16:14).

Tym samym drugie zwycięstwo stało się faktem, choć pierwsze punktowe straty zostały już poniesione. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Mariusza Wlazłego, któremu mocno pomagał dziś w punktowaniu przede wszystkim Artur Szalpuk (21 oczek) oraz środkowi Karol Kłos i Kuba Kochanowski (po 12 punktów).

Wartym odnotowania jest również fakt, że przed spotkaniem z katowiczanami zarząd PGE Skry uhonorował zawodników, którzy ostatnie miesiące spędzili na zgrupowaniach reprezentacji, gdzie święcili sukcesy. Medale w biało-czerwonych barwach zdobywali Artur Szalpuk, Jakub Kochanowski, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz i Norbert Hubert, a Milad Ebadipour wywalczył wraz z Iranem mistrzostwo Azji i Oceanii.

Kolejnym wyzwaniem, przed jakim staną podopieczni Michała Mieszko Gogola, będzie konfrontacja z Cuprum Lubin, którą zaplanowano już na sobotę 2 listopada (godzina 17:30). Mecz ten odbędzie się w Bełchatowie. Bilety już w sprzedaży!

PGE Skra Bełchatów - GKS Katowice 3:2 (19:25, 26:24, 22:25, 25:19, 16:14)
PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Wlazły, Szalpuk, Kochanowski, Piechocki (libero) oraz Droszyński, Petković, Katić
GKS: Firlej, Szymura, Nowakowski, Jarosz, Buchowski, Zniszczoł, Watten (libero) oraz Drzazga, Fijałek, Musiał

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE