Okrzyknięty hitem ćwierćfinałów Pucharu Polski pojedynek żółto-czarnych z rzeszowianami nie był może dreszczowcem do jakiego przyzwyczaili nas zawodnicy obu ekip w kilku ostatnich sezonach, ale na nudę też nie można było narzekać.
W mecz lepiej weszli przyjezdni, którzy szybko objęli kilkupunktowe prowadzenie (7:4) i kontrolowali boiskowe wydarzenia mniej więcej do połowy seta (16:13). Jego losy odmienił Bartosz Bednorz posyłając trzy punktowe zagrywki i wyprowadzając swój zespół na prowadzenie (17:16). Przy stanie 20:17 wydawało się, że wielkich emocji w tej partii już nie będzie, ale rzutem na taśmę goście doprowadzili do gry na przewagi (24:24). Długo ona jednak nie potrwała. Mowa zaledwie o dwóch akcjach, które padły łupem bełchatowian (26:24).
Druga odsłona zaczęła się dla siatkarzy z Rzeszowa jeszcze lepiej niż pierwsza, bo zdobyli oni pierwsze cztery punkty (4:0). Ich przewaga została jednak dość szybko zniwelowana, bo po rozegraniu dwudziestu akcji mieliśmy już remis (10:10). Dwa skuteczne bloki i as świetnie dysponowanego w elemencie zagrywki Bednorza sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się wynik 16:13 dla gospodarzy. Po chwili było już 21:16 i po emocjach. Żółto-czarni zwyciężyli 25:20 i wyszli na prowadzenie 2:0 w setach.
W trzecia partii tak, jak w dwóch poprzednich z wysokiego „C” rozpoczęli podopieczni Andrzeja Kowala, którzy odjechali PGE Skrze na pięć punktów (8:3). Jednak zgodnie z dobrze znanym scenariuszem ta sytuacja nie trwała długo. Żółto-czarni wygrali osiem kolejnych akcji i błyskawicznie wyszli na prowadzenie (11:8)!!! Wszystko za sprawą fenomenalnej zagrywki Milada Ebadipura. Od tego momentu gra przebiegała pod dyktando podopiecznych Roberto Piazzy i Michała Winiarskiego. Ostatecznie bełchatowianie wygrali tę partię 25:17 i cały mecz 3:0, awansując tym samym do Final Four krajowego pucharu.
Turniej finałowy rozgrywek o Puchar Polski sezonu 2017/18 odbędzie się we Wrocławiu w dniach 27-28 stycznia. Areną zmagań będzie Hala Stulecia. Półfinałowym rywalem PGE Skry będzie zwycięzca meczu pomiędzy ONICO Warszawa a Jastrzębskim Węglem, który rozpocznie się o godzinie 20:30. Drugą parę stworzyły ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Trefl Gdańsk, które w 1/4 finału ograły bez straty seta zespoły z I ligi.
PGE Skra Bełchatów – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (26:24; 25:20; 25:17)
