Serbski atakujący zastąpi w ekipie żółto-czarnych Estończyka Renee Teppana, którego umowa nie zostanie przedłużona o kolejny sezon. Petković o miejsce w składzie bełchatowian rywalizował będzie oczywiście z Mariuszem Wlazłym, który swój szesnastoletni związek z PGE Skrą już w kwietniu przedłużył o kolejny rok.
„Obserwowaliśmy tego gracza od dłuższego czasu i wierzymy, że będzie dużym wzmocnieniem. Dusan pokazał w ostatnich sezonach swoje bardzo pozytywne cechy charakteru oraz duże umiejętności. Tak jak większość serbskich siatkarzy cechuje go wola walki. Myślę, że takiego zawodnika bardzo potrzebujemy w drużynie. Wierzę, że mając obok swojego rodaka Milana Katicia Dusan szybko się zaaklimatyzuje w PGE Skrze, dzięki czemu będzie mógł pokazać pełnię swoich umiejętności i pomóc zespołowi” – ocenia Konrad Piechocki, Prezes PGE Skry.
Nawiązując do ostatniego sezonu, faktycznie serbski atakujący był liderem swojego zespołu i jedną z najjaśniejszych postaci całej ligi włoskiej. W barwach typowego średniaka, jakim była drużyna Argos Volley Sora, zdobył aż 590 punktów w rundzie zasadniczej, co było najlepszym wynikiem indywidualnym w rozgrywkach.
Średnio na seta Petković zdobywał blisko sześć oczek i również w tej klasyfikacji nie miał sobie równych, wyprzedzając między innymi największe gwiazdy światowej siatkówki jak chociażby Wilfredo Leona Vanero, Aleksandara Atansaijevicia, Stephena Boyera czy Ivana Zajcewa.
Takie zdobycze punktowe wynikały w dużej mierze ze stylu gry ekipy z Sory, w której nowy nabytek bełchatowian dostawał mnóstwo piłek, ale i tak warto docenić te osiągnięcia. Nawet pomimo tego, że ze skutecznością czy też efektywnością nie było już tak kolorowo, co nie znaczy, że było źle.
Jak solidne to wzmocnienie (lub uzupełnienie) kadry żółto-czarnych można przekonać się śledząc zmagania Siatkarskiej Ligi Narodów 2019, gdzie Dusan Petković dostał swoją szansę pod nieobecność Aleksandara Atanasijevicia i Drażena Luburicia. Po dwóch weekendach zmagań ma on na swoim koncie już 103 oczka i znajduje się w czubie klasyfikacji najlepszych punktujących.
„Jestem bardzo szczęśliwy, że będę częścią tego klubu. To jest dla mnie wyzwanie i i zrobię wszystko, by pomóc drużynie w osiągnięciu celów w najbliższych rozgrywkach. Obserwowałem PGE Skrę od dłuższego czasu i sądzę, że ma wspaniałych kibiców. Granie dla nich będzie wielką przyjemnością” – powiedział Dusan Petković.
Reprezentant „Plavich” będzie już dziewiątym serbskim graczem w historii PGE Skry i zarazem trzecim atakującym. Kariery takiej jak Srecko Lisinac czy przywoływany wcześniej wielokrotnie „Alex” pewnie już nie zrobi, ale chyba jeszcze nigdy Mariusz Wlazły nie miał tak solidnego zmiennika.
Zakontraktowanie Dusana Petkovicia nie będzie oczywiście jedynym ruchem podczas letniego okna transferowego. Tajemnicą poliszynela jest to, że do PGE Skry dołączy reprezentacyjny środkowy i partner Kuby Kochanowskiego ze złotej drużyny juniorów, Norbert Huber (wcześniej Cerrad Czarni Radom), a zespół po pożegnanym wczoraj Roberto Piazzy przejmie Michał Mieszko Gogol (wcześniej Indykpol AZS Olsztyn i KPS Stocznia Szczecin).
