Polscy piłkarze awansowali do 1/8 finału mistrzostw świata po raz pierwszy od 36 lat! Co po porażce z Argentyną powiedział nam legendarny kadrowicz, trzykrotny uczestnik mundialu - Grzegorz Lato.
Awans szczęśliwy, bo Argentyna, gdyby tylko chciała, miała więcej szczęścia i nie byłoby tak dobrego Wojtka Szczęsnego, to strzeliłaby nam z pięć goli. Awansowaliśmy, zagramy teraz z Francją, oczywiście trzeba się cieszyć, ale z taką grą to szybko skończymy swój udział w tym turnieju
- komentuje Grzegorz Lato.
Były piłkarz, trener i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej uważa, że Czesław Michniewicz nie trafił ze zmianami w przerwie spotkania.
Nie wiem, co selekcjoner miał na myśli, kiedy wpuszczał na murawę Michała Skórasia i Jakuba Kamińskiego. Poza tym uważam, że zwycięskiego składu nie powinno się zmieniać i należało zagrać na dwóch napastników. Leo Messi "bawił się" naszymi obrońcami, robili co tylko chcieli. Powiem tak: genialny Wojtek Szczęsny, który obronił drugi rzut karnym na jednym turnieju i obrona Częstochowy
- dodaje Lato.
Mecz 1/8 finału z Francją odbędzie się w niedzielę, 4 grudnia, o godzinie 16.
Komentarze (0)