Michał Bierzało do Stali Mielec trafił przed sezonem 2015/16 z trzecioligowej Limanovii Limanowa. Wcześniej związany był z Wisłą Kraków, z którą zdobył Mistrzostwo Polski Juniorów. „Stalówka” w 2015 roku rywalizowała na trzecim szczeblu rozgrywkowym. Między innymi dzięki znakomitej postawie nowego stopera „Brunatnych” mielczanie wywalczyli awans na zaplecze Ekstraklasy.
Jak ważna była wówczas jego rola w zespole z Podkarpacia najlepiej pokazuje statystyka występów. Bierzało zagrał w aż trzydziestu meczach, podczas których zdobył dwie bramki. Gdyby nie absencje spowodowane nadmierną ilością kartek (przez cały sezon uzbierał dziewięć żółtych i jedną czerwoną), zaliczyłby zapewne komplet gier.
Miniony sezon nie był jednak już tak udany. Wliczając mecze w ramach Pucharu Polski, rosły stoper pojawił się na boisku czternastokrotnie i zdobył jednego gola. Po raz ostatni na murawę wybiegł 27 listopada 2016 roku. Na wiosnę nie rozegrał żadnego meczu w I lidze.
Najnowszy nabytek biało-zielono-czarnych ma już za sobą debiut w PGE GKS-ie. Doszło do niego w sobotę podczas sparingu ze Zniczem Pruszków, podczas którego przebywał na murawie przez czterdzieści pięć minut.
To nie koniec zmian w kadrze „Brunatnych”. Górniczy klub poinformował o odejściu Piotra Witasika, który nie przyjął oferty przedłużenia umowy i karierę kontynuował będzie w Siarce Tarnobrzeg.
Niewykluczone są też kolejne transfery do klubu. Od początku tygodnia na testach w Bełchatowie przebywają bowiem młodzi-zdolni: Tomasz Gomola (23-letni napastnik Czech), Arkadiusz Moczadło (20-letni bramkarz związany w przeszłości z Arką Gdynia), Maciej Bąbel (19-letni bramkarz, ostatnio w Legii Warszawa) oraz Patryk Janasik (19-letni środkowy pomocnik, Lech II Poznań).
