Po zakontraktowaniu Norberta Hubera można śmiało powiedzieć, że PGE Skra będzie miała najbardziej utalentowany środek w PlusLidze. Najnowszy nabytek bełchatowian, podobnie jak sprowadzony przed rokiem Jakub Kochanowski, ma na swoim koncie mnóstwo sukcesów w siatkówce młodzieżowej.
Środkowy Norbert Huber został nowym siatkarzem PGE Skry – poinformował w oficjalnym komunikacie prasowym bełchatowski klub. Transfer 21-letniego zawodnika, o którym pisaliśmy już kilka tygodni temu, jest ostatnim ruchem kadrowym żółto-czarnych przed sezonem 2019/2020.
Szczegółowo jego drogę do wielkiej siatkówki przypominano w klubowym oświadczeniu, którego fragment warto w tym miejscu przytoczyć.
„Swoją karierę rozpoczynał w SMS Brzozów, ale wraz z AKS Resovia wywalczył brązowy medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży (2014) oraz wicemistrzostwo Młodej Ligi (2014). Rok później został mistrzem Polski kadetów, a w kolejnym sezonie juniorów. W sezonie 2016/2017 został też brązowym medalistą mistrzostw Polski juniorów. Warto dodać, że od 2014 roku Huber reprezentował również SMS PZPS Spała, a wraz ze swoimi kolegami zdobył wicemistrzostwo I ligi w 2016 roku” - napisano w komunikacie PGE Skry.
Ostatnie dwa lata nowy środkowy żółto-czarnych spędził w seniorskiej drużynie Cerradu Czarnych Radom, z którym w minionym sezonie zajął piąte miejsce w rozgrywkach PlusLidze. Zanim trafił do klubu z Mazowsza wraz z reprezentacją Polski juniorów, nazywaną dominatorami, sięgnął po złoto Mistrzostw Świata oraz Mistrzostw Europy.
Po sezonie 2018/19 został też dostrzeżony przez Vitala Heynena i ma już na swoim koncie debiut w polskiej drużynie narodowej, w barwach której wywalczył awans do turnieju finałowego tegorocznej edycji Siatkarskiej Ligi Narodów w Chicago (10-14 lipca).
„Norbert to kolejny zawodnik młodego pokolenia, który może zrobić dużą karierę. Wierzymy w jego potencjał, który pokazał chociażby przez ostatni sezon w Radomiu oraz zarówno w młodzieżowej, jak i seniorskiej reprezentacji. To kolejny Polak, któremu chcemy dać szansę na rozwój, ale jednocześnie zwiększy rywalizację na pozycji środkowych. Niełatwo przecież będzie walczyć o miejsce w składzie z Kubą Kochanowskim i Karolem Kłosem. To może tylko zaprocentować, zarówno dla drużyny, jak i dla samego zawodnika” - powiedział Konrad Piechocki, prezes PGE Skry.
Norbert Huber był ostatnim brakującym ogniwem w układance personalnej bełchatowian na sezon 2019/20. Jego transfer zamyka skład pierwszej drużyny. Co o zmianie barw klubowych i dołączeniu do dziewięciokrotnego mistrza kraju myśli sam zainteresowany?
„Wiem, że gra w PGE Skrze będzie dla mnie wyzwaniem. Mogłem zostać w innym klubie i mieć pewne miejsce w składzie, ale potrzebowałem dodatkowego bodźca do rozwoju. Wiem, że na środku siatki będzie niesamowita rywalizacja, ale jestem na nią gotowy. Nie ukrywam, że dużą rolę w moim transferze odegrał też trener Michał Mieszko Gogol, który namówił mnie na ten kierunek, a do tego przedstawił plan na mnie w PGE Skrze. Chcę robić kolejne kroki do przodu i liczę na to, że będziemy osiągać duże sukcesy” - skomentował Norbert Huber.
Blisko 21-letni zawodnik o miejsce w wyjściowym składzie żółto-czarnych będzie musiał rywalizować z dwoma innymi reprezentantami kraju, wspomnianym w tekście Jakubem Kochanowski i Karolem Kłosem.
Przypominamy, że sezon 2019/2020 rozpocznie się w ostatnich dniach października, siatkarze PGE Skry Bełchatów przygotowania do niego rozpoczną dokładnie w poniedziałek 19 sierpnia.
