O szczegółach dowiadujemy się z oficjalnego komunikatu prasowego wskazanej komisji, który został zamieszczony na oficjalnej stronie polskiej federacji piłkarskiej (pzpn.pl). Poniżej cytujemy cały fragment dotyczący górniczego klubu:
"Komisja zmieniła decyzję Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN i przyznała licencję na udział w rozgrywkach 1. ligi w sezonie 2020/2021 Klubowi GKS Bełchatów z nadzorem finansowym oraz z obowiązkiem zapłaty kwoty 7.500 zł za naruszenie dyscypliny procesu licencyjnego. Ponadto Komisja nałożyła na Klub ograniczenie wysokości łącznych kosztów wynagrodzeń dla wszystkich pracowników, ze wszystkich tytułów, do wysokości założonej w Prognozie Finansowej przedstawionej w procesie licencyjnym, zgodnie z kryterium F.05, a także odjęła Klubowi 2 (dwa) punkty w sezonie rozgrywkowym 2020/2021 w związku z naruszeniem kryteriów F.04 i F.05 Podręcznika Licencyjnego. W ramach nałożonego nadzoru finansowego, Komisja zobowiązała Klub do realizacji ugód zawartych z obecnymi i byłymi pracownikami, w tym piłkarzami i sztabem szkoleniowym, w terminach zawartych w tych ugodach bez możliwości ich dalszego odraczania."
Biało-zielono-czarni pomimo w gruncie rzeczy pozytywnej decyzji komisji odwoławczej wciąż nie mogą być jednak pewni swojej obecności na boiskach Fortuna 1.Ligi w sezonie 2020/21. Wciąż nie są bowiem pewni utrzymania się na zapleczu elity. Decydujące o tym mecze odbędą się w sobotę 25 lipca, kiedy to rozegrana zostanie ostatnia kolejka pierwszoligowych zmagań.
Tego dnia "Brunatni", osłabieni kontuzjami kilku zawodników oraz odejściami innych, zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Tychy, który wciąż może marzyć o zajęciu szóstego miejsca na finiszu sezonu, co byłoby równoznaczne z grą w barażach o awans do PKO Bank Polski Ekstraklasy. Łatwo nie będzie.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że nawet porażka na Górnym Śląsku nie musi oznaczać dla podopiecznych Marcina Węglewskiego spadku do II ligi. Wystarczy, że potkną się piłkarze Olimpii Grudziądz lub GKS-U Jastrzębie, co jest bardzo prawdopodobne.
Pewne jest to, że szykuje nam się niezwykle emocjonująca sobota. Oby wtorkowa decyzja organu licencyjnego PZPN była dobrą wróżbą przed decydującą kolejką zmagań.
