reklama

Dziewiąta porażka w sezonie

Opublikowano:
Autor:

Dziewiąta porażka w sezonie - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW trudnym dla klubu momencie piłkarze GKS-u Bełchatów przegrali u siebie 1:2 z Wartą Poznań w meczu 19. kolejki zmagań na zapleczu PKO Ekstraklasy, ponosząc tym samym dziewiątą porażkę ligową w sezonie 2019/2020.

Podopieczni Artura Derbina do sobotniego meczu z Wartą Poznań przystępowali z dziewiątego miejsca w ligowej tabeli. Rywal zajmował trzecią pozycję i miał dziesięć oczek przewagi nad górniczym klubem, co stawiało go w roli faworyta.

W porównaniu do wygranego 1:0 spotkania ze Stomilem w Olsztynie sztab szkoleniowy zdecydował się na tylko jedną zmianę w wyjściowym zestawieniu. Do podstawowej jedenastki w miejsce Michała Kołodziejskiego wskoczył Marcin Grolik. Tym samym ponownie w bramce „Brunatnych” zobaczyliśmy Daniela Niźnika, który debiutował na boiskach Fortuna 1.Ligi przed tygodniem.

W pierwszej połowie częściej przy piłce była drużyna gości, ale niewiele z tego wynikało. Groźniejsze sytuacje stworzyli sobie bełchatowianie. W okolicach 25. minuty z dystansu huknął Marcin Grolik, a piłka zatrzymała się na poprzeczce. Jeszcze przed przerwą celnie z rzutu wolnego uderzał też Mariusz Magiera, ale bramkarz dobrze sparował to uderzenie do boku, ratując swoich kolegów przed stratą bramki.

W mecz po przerwie lepiej weszli goście i po niespełna dziesięciu minutach objęli prowadzenie. Daniela Niźnika pokonał Gracjan Jaroch, który wpadł w pole karne i najprawdopodobniej próbował dośrodkować miękko na długi słupek, ale zrobił to tak szczęśliwie, że piłka przelobowała bełchatowskiego golkipera i wpadła do siatki.

Po tym trafieniu wiatru w żagle nabrali piłkarze Warty, ale nie zdołali podwyższyć na 2:0. Na kwadrans przed końcem dość niespodziewanie wyrównali zawodnicy GKS-u. Błąd bramkarza rywali, który piąstkował przed siebie na piętnasty metr, wykorzystał Bartosz Biel, który długo się nie zastanawiając posłał bombę do siatki. Piłka zanim do niej wpadła odbiła się jeszcze od poprzeczki.

Kiedy już się wydawało, że spotkanie zakończy się zasłużonym podziałem punktów, decydujący cios zadali piłkarze ze stolicy Wielkopolski. Akcję zmienników wykończył Łukasz Spławski, który wykorzystał niezdecydowanie stoperów oraz bramkarza biało-zielono-czarnych i wpakował piłkę do siatki z pięciu metrów po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska.

Tym samym bełchatowscy piłkarze ponieśli dziewiątą porażkę w swoim dziewiętnastym spotkaniu Fortuna 1.Ligi i już na pewno przerwę zimową spędzą poza wymarzoną strefą barażową.

Przed podopiecznymi Artura Derbina w 2019 roku jeszcze tylko jeden mecz. Dokładnie za tydzień, w sobotę o godzinie 12:40, z Radomiakiem w Radomiu.

GKS Bełchatów vs Warta Poznań 1:2 (0:0)
Bramki:
Bartosz Biel 74 - Gracjan Jaroch 53, Łukasz Spławski 89
Żółte kartki: Czajkowski - Janicki, Kupczak, Jakóbowski, Laskowski, Spławski.

GKS Bełchatów: 12. Daniel Niźnik - 16. Mikołaj Grzelak, 3. Marcin Grolik, 21. Mariusz Magiera, 9. Krzysztof Wołkowicz - 14. Bartosz Biel, 8. Paweł Czajkowski (90, 10. Dawid Flaszka), 19. Adrian Małachowski, 20. Mateusz Marzec (85, 18. Maciej Mas), 11. Émile Thiakane (63, 15. Wiktor Putin) - 6. Dawid Kocyła.
Warta Poznań: 1. Adrian Lis - 7. Michał Grobelny, 5. Bartosz Kieliba, 16. Aleks Ławniczak, 3. Jakub Kiełb - 11. Michał Jakóbowski, 6. Łukasz Trałka, 21. Mateusz Kupczak, 22. Robert Janicki (74, 10. Adrian Laskowski), 19. Mariusz Rybicki (81, 27. Serhij Napołow) - 25. Gracjan Jaroch (85, 9. Łukasz Spławski).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE