Cenne zwycięstwo „Brunatnych”

W porównaniu do weekendowego spotkania w Kluczborku, w wyjściowym zestawieniu ”Brunatnych” nastąpiły dwie zmiany personalne i jedna taktyczna. Za kontuzjowanych Patryka Rachwała i Piotra Giela w podstawowej jedenastce zameldowali się Łukasz Pietroń i Marcin Garuch. Drugi z nich zajął miejsce na prawej flance, co poskutkowało przesunięciem do ataku Bartłomieja Bartosiaka.

Bełchatowianie do zaległego meczu 22. kolejki rozgrywek II ligi przystępowali mocno poobijani jednobramkowymi porażkami z Wartą Poznań i MKS-em Kluczbork, które niebezpiecznie przybliżyły ich do strefy spadkowej. Mało kto się spodziewał, że podopieczni Artura Derbina będą w stanie przeciwstawić się liderowi tabeli, będącemu już jedną nogą w Nice I lidze.

Jak to jednak w sporcie bywa, po raz kolejny zostaliśmy zaskoczeni. Tym razem pozytywnie. PGE GKS wyszedł na prowadzenie już po kwadransie gry za sprawą Bartłomieja Bartosiaka, który wykończył dośrodkowanie z lewej strony. Piętnaście minut później było już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Emile Thiakane. Taki wynik utrzymał się do przerwy.

Po niej do głosu doszli przyjezdni, którzy już po paru minutach stworzyli sobie dwie świetne okazje. Kontaktowej bramki jednak nie zdobyli, bo Lenarcik w świetnym stylu wybronił oba groźne uderzenia. W końcu jastrzębianie dopięli swego. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry do siatki trafił Szczęch. Piłka po drodze odbiła się jeszcze od któregoś z zawodników, uniemożliwiając skuteczną obronę golkiperowi bełchatowian.

Kontaktowy gol padł jednak na tyle późno, że goście nie zdołali doprowadzić już do remisu. Wygrana 2:1 pozwoli piłkarzom PGE GKS-u uniknąć nerwowej walki o utrzymanie do ostatniej kolejki.


PGE GKS Bełchatów – GKS Jastrzębie 2:1 (2:0)
Bramki: Bartosiak (16.), Thiakane (31.) - Szczęch (85.)
Kartki: Pietroń, Garuch, Thiakane – Ali, Kawula, Jadach